Izraelski gabinet bezpieczeństwa, w którego skład wchodzą najważniejsi ministrowie, przyjął egipską propozycję zawieszenia broni w obecnym konflikcie z palestyńskim radykalnym Hamasem - poinformowano w komunikacie.
Z kolei palestyński Hamas nadal debatuje nad egipską propozycją rozejmu w obecnym konflikcie z Izraelem - oświadczył jeden z przywódców radykalnego ruchu Musa Abu Marzuk. Wcześniej inny przedstawiciel Hamasu powtórzył, że ugrupowanie odrzuca propozycję.
- Nadal prowadzimy konsultacje i nie ma oficjalnego stanowiska Hamasu w sprawie egipskiej oferty - napisał Marzuk na Facebooku.
Tymczasem trzy godziny po zaakceptowaniu rozejmu przez izraelski gabinet bezpieczeństwa palestyńscy bojownicy nadal ostrzeliwują Izrael. Według telewizji system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła przechwycił kilka pocisków rakietowych nad portowym miastem Aszdod. Izraelskie radio podało, że trafiona została fabryka w Aszdodzie.
- Jeśli palestyński Hamas odrzuci propozycję rozejmu i Izrael nadal będzie ostrzeliwany, wojsko tego kraju rozszerzy operacje wojskowe w Strefie Gazy - ostrzegł premier Izraela Benjamin Netanjahu.
CZYTAJ TAKŻE:
Egipt proponuje zawieszenie broni między Izraelem i Hamasem