Dziś rano dziennikarka została aresztowana w swoim domu w Turcji. O zdarzeniu poinformowała na Twitterze.
„Policja u drzwi. To nie żart” – napisała na swoim koncie Ebru Umar, znana z lewicowych poglądów Holenderka o tureckich korzeniach. Dziennikarka niedawno opublikowała krytyczny wobec Erdogana artykuł w dzienniku „Metro”. Wybrane fragmenty wrzuciła na Twittera, co jak podają media mogło było przyczyną aresztowania.
Holenderskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, również za pośrednictwem Twittera, że było w ścisłym kontakcie z lokalnymi władzami oraz z samą Umar w tej sprawie. Ebru Umar zdecydowała się na zostanie dziennikarką pod wpływem działań holenderskiego reżysera Theo van Gogha, autora krytycznego filmu o kulturze islamu, który został zamordowany w 2004 roku.
Oké. Politie voor de deur timeline. Geen grap.
— Ebru Umar (@umarebru) 23 kwietnia 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Europejska delegacja odwiedziła uchodźców. Tusk: Nikt nie ma prawa pouczać Turcji
Iskrzy na linii Turcja-USA. Erdogan: Kto jest waszym partnerem: ja czy terroryści?