Wczorajsze obchody miały miejsce także w Los Angeles. Zespół Pieśni i Tańca „Krakusy,” działający tutaj od 1956 roku przygotował uroczystość. Dzieci ubrane w stroje ludowe, pod kierownictwem Edwarda Hoffmana oraz Elżbiety Ramuzgi odśpiewały „Majową Jutrzenkę”.

Ksiądz Mirosław Frankowski, proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej, Sanktuarium Świętego Jana Pawła II wygłosił wzruszającą homilię. Przypomniał zebranym, że są częścią ojczyzny, którą z różnych powodów musieli opuścić. Wspominając bolesną i trudną historię Polski, mówił o więzi duchowej narodu oraz wielkim wysiłku Polonii w przekazywaniu polskich tradycji i kultury następnym pokoleniom.

- Jak dużo wkładu rodzice muszą włożyć w to, aby w tym dziecku tutaj urodzonym rozbudzić miłość do kraju, do którego może tylko raz na jakiś czas na wakacje jadą - powiedział ksiądz Frankowski.

Polonia amerykańska

Polacy często doświadczani przez niezwykle trudne losy zaborów, wojen oraz utraty niepodległości przetrwali. Zachowali język, tradycje oraz kulturę nawet mieszkając na drugim krańcu świata. Polacy charakteryzują się ogromnym bohaterstwem, ciężką pracą, umiejętnością dokonywania wyrzeczeń dla rodziny i ojczyzny, ale niestety też nadal cieniem kładą się na nich wady narodowe, jak zazdrość, nie umiejętność cieszenia się z sukcesu innych, brak wzajemnego wsparcia.

Marszałek Józef Piłsudski przestrzegał Polaków przed tym, jeśli nie będą umieć ich wyeliminować, Polska może ponownie utracić niepodległość. Najważniejsze święta narodowe ponownie obchodzone są w tym roku w okolicznościach pandemicznych, dlatego może być to okazja do głębszej refleksji nad tym, jak lepiej budować społeczeństwo obywatelskie oraz wspólnotę, która zapewni Polakom lepsze i owocniejsze życie.

W USA nie ma w poniedziałek dnia wolnego od pracy, więc Święto Konstytucji było także obchodzone w miniony weekend.