Przejdź do treści
GPC: Pekin ocenzurował Kubusia Puchatka
Flickr /Christene S./ CC BY-SA 2.0/CC BY 2.0

Prowadzonej w internecie kontroli chiński rząd nie nazywa cenzurą. Według komunistów w Pekinie to „sterowanie opinią publiczną” i budowanie „harmonijnego społeczeństwa”. A jest co harmonizować, bo w Chinach z internetu korzysta ponad 730 mln osób, a więc kraj ten ma największą liczbę internautów na świecie.

Po dojściu do władzy w 2013 r. prezydent Xi Jinping jako jeden z priorytetów partii komunistycznej wymienił kontrolę ideologiczną sieci. Na spotkaniu z kierownictwem departamentu propagandy Komunistycznej Partii Chin (KPCh), odpowiedzialnym za monitorowanie mediów, w tym także internetu, Xi nakazał utworzenie „silnej armii internetowej”, aby „przejąć pełną kontrolę nad tym medium”. Dziś oddziały cenzorów walczą w internecie z blogerami komentującymi wydarzenia w Państwie Środka i na całym świecie. Czasem wróg przybiera dość absurdalne formy.

Najnowszym przykładem „harmonizowania” jest przykład Kubusia Puchatka. W ciągu kilku ostatnich dni osoby, które wpisywały w sieci, np. na portalu Sina Weibo (chińskim mikroblogu), imię bohatera książek A.A. Milne’a, otrzymywały komunikat: „treści są zakazane”. Cenzura zablokowa- ła również animowane gify z Kubusiem Puchatkiem w aplikacji WeChat, chińskim odpowiedniku Twittera.

A wszystko dlatego, że komunistycznym władzom Chin nie spodobały się krą- żące w sieci fotomontaże porównujące Puchatka do prezydenta Xi Jinpinga. Nie jest to jedyna tak absurdalna reakcja chińskiej cenzury. Gdy prezydent Xi Jinping, chcąc zademonstrować, że władza jest blisko ludu, odwiedził w Pekinie sklep z mantou, tj. tradycyjnymi chińskimi bułeczkami gotowanymi na parze, natychmiast w internecie pojawiły się komentarze, że było to przedstawienie. Nie trzeba by- ło długo czekać na reakcję cenzorów. Zablokowano zwroty „Xi Jinping + bu- łeczki gotowane na parze”, „Xi Jinping + przedstawienie” czy „Xi Jinping + gra”.

Ofiarą chińskiej cenzury w 2015 r. padła amerykańska piosenkarka Taylor Swift. Celebrytka podczas trasy koncertowej promowała odzież, na której znajdowało się logo „T.S. 1989”, czyli inicja- ły i rok urodzenia artystki. Ale w Państwie Środka hasło to odczytywane było także inaczej – Tiananmen Square 1989. Kojarzyło się internautom z masakrą dokonaną przez władzę komunistyczną 4  czerwca 1989 r. na protestujących studentach, z wydarzeniami, których Pekin nie pozwala upamiętniać. Ostatecznie na zdjęciach ukazujących się w internecie, a promujących kampanię piosenkarki cenzura „wygumkowała” logo T.S. 1989.

Cenzura w Chinach służy przede wszystkim usuwaniu z debaty w internecie tematów i osób niewygodnych dla władzy komunistycznej. Tak było, gdy umierał kilka dni temu więziony przez lata laureat Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo. Wpisy na chiń- skich portalach i komunikatorach społecznościowych z imieniem i nazwiskiem chińskiego dysydenta znikały w ciągu paru sekund. I znów nie jest to odosobniony wypadek zniknięcia z chińskiego internetu. W połowie stycznia 2014 r. Song Binbin, córka generała Song Renqionga, jednego z twórców komunistycznych Chin, przyzna- ła, że będąc hunwejbinem, w okresie rewolucji kulturalnej nie powstrzymała innych członków Czerwonej Gwardii przed zamordowaniem jej nauczyciela. Song we wpisie na blogu wyraziła ubolewanie, że doszło do zbrodni i przeprosiła za swoją bezczynność. Zaraz po tym zwierzeniu jej imię i nazwisko zniknęło z Sina Weibo

 

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”

TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne

Przechwycono rosyjski samolot szpiegowski

Formuła 1: Norris żałuje, że od początku nie jeździł lepiej

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Trzaskowski - kandydat o zmiennych twarzach i ryzykownej prezydenturze

Eksperci ostrzegają przed oszustwami w sieci – Black Friday, fałszywe sklepy i phishing

Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Najnowsze

PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne

Przechwycono rosyjski samolot szpiegowski

Formuła 1: Norris żałuje, że od początku nie jeździł lepiej

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”