Przejdź do treści
Coraz więcej Francuzek dokonuje aborcji. Ćwierć miliona rocznie
pixabay.com

We Francji liczba aborcji wzrosła w roku 2023 do prawie 242 tysięcy, podczas gdy przez dwie poprzednie dekady nie przekraczała 215 tysięcy. Wśród przyczyn eksperci wymieniają przemiany społeczne i powody ekonomiczne - podał w piątek dziennik "Le Monde".

Te dane "Le Monde" podał w związku z przypadającą w piątek 50. rocznicą przyjęcia przez niższą izbę parlamentu Francji ustawy otwierającej drogę do legalizacji aborcji. Po 1975 roku, gdy aborcja oficjalnie stała się legalna, liczba zabiegów przerywania ciąży stopniowo spadała i ustabilizowała się na początku lat 90. XX w. na poziomie 205 tys. do 215 tys. rocznie. Miało to związek również z upowszechnieniem antykoncepcji.

Jednak w roku 2022 i 2023 roku nastąpił wzrost i w minionym roku zarejestrowano liczbę niemal 242 tysięcy. Relacja liczby narodzeń do liczby zabiegów przerywania ciąży wynosi teraz około 1 do 3, podczas gdy wcześniej było to 1 do 4. Jest to spowodowane tym, że liczba kobiet zachodzących w ciążę pozostaje na niezmienionym poziomie, a decyzja o aborcji zapada częściej.

Demografki Magali Mazuy i Justine Chaput z Krajowego Instytutu Badań Demograficznych (INED) tłumaczą spadającą od 2010 roku liczbę narodzin powodami światopoglądowymi. Zmienia się model rodziny, coraz częściej dla par nie jest priorytetem małżeństwo i prokreacja. Kobiety skupiają się na pracy zawodowej i rodzą pierwsze dziecko średnio w wieku 29 lat (pięć lat później niż w 1974 roku).

Ginekolog Sophie Gaudu w rozmowie z "Le Monde" ocenia, że do wzrostu liczby aborcji przyczyniły się też powody ekonomiczne i polityczne. 

"Słabnąca siła nabywcza, kryzys na rynku mieszkaniowym, kontekst geopolityczny wraz z wojną na Ukrainie i konfliktem między Hamasem i Izraelem oraz trudności ze znalezieniem pracy tworzą przeszkody w projektach macierzyństwa" - powiedziała Gaudu. 

Rozmówczyni "Le Monde" jest współzałożycielką organizacji Revho, która zajmuje się upowszechnianiem dostępu do aborcji. Jak wskazuje dziennik, wzrost zabiegów przerywania ciąży odnotowano w latach 2021-2023 także w Holandii i Wielkiej Brytanii. Wśród wyjaśnień jako przyczynę podaje się rosnącą niestabilność finansową w krajach europejskich.

Źródło: PAP

Wiadomości

Snowmageddon w USA. 2 metry śniegu i 40 stopni mrozu

Podrabiali paragony. Zatrzymani na gorącym uczynku

Poważne zniekształcenia poznawcze Kim Dzong Una. Co z psychiką?

Coraz więcej Francuzek dokonuje aborcji. Ćwierć miliona rocznie

Rząd Gruzji powtarza scenariusz Janukowycza. Euromajdan w Tibilisi

Bunt Gruzinów. Już wiedzą: albo Gruzja, albo rosyjska niewola

Wezwała policję, by "nie podnosiła ręki" na protestujących

Media wniosły do sądu pozew przeciw OpenAI

Dramat pod Mącicami. Cztery osoby zginęły w wypadku

Jakubiak: łupią się w tej koalicji pod dywanami, że aż kurz idzie. Stawką są wybory prezydenckie

Żebrowski buduje ołtarz z Rafałem Trzaskowskim w roli głównej

Kolejna niemiecka firma upada. Tym razem dostawca Kauflanda

Co najmniej 27 ofiar śmiertelnych wywrócenia się łodzi

Uwaga! SMS z aplikacji mObywatel może być oszustwem

Według Zalewskiej gospodarka UE właśnie upada

Najnowsze

Snowmageddon w USA. 2 metry śniegu i 40 stopni mrozu

Rząd Gruzji powtarza scenariusz Janukowycza. Euromajdan w Tibilisi

Bunt Gruzinów. Już wiedzą: albo Gruzja, albo rosyjska niewola

Wezwała policję, by "nie podnosiła ręki" na protestujących

Media wniosły do sądu pozew przeciw OpenAI

Podrabiali paragony. Zatrzymani na gorącym uczynku

Poważne zniekształcenia poznawcze Kim Dzong Una. Co z psychiką?

Coraz więcej Francuzek dokonuje aborcji. Ćwierć miliona rocznie