Jak informuje portal dailymail.co.uk, policja weszła do mieszkania Fillona w Paryżu. Akcja ma związek ze śledztwem prowadzonym w sprawie fikcyjnego zatrudnienia żony kandydata na prezydenta. Na wynagrodzenia w związku z fikcyjnym zatrudnieniem miały być przeznaczane publiczne pieniądze.

W środę kandydat na prezydenta oznajmił podczas konferencji, że mimo planowanego na połowę marca postawienia go w stan oskarżenia, nie zamierza wycofywać się z walki o prezydenturę. Obecnie sondaże przewidują poparcie dla Fillona na poziomie ok. 20%.

Fillon podczas wejście policji do paryskiego mieszkania przebywał w położonym na południu Francji Nimes, gdzie przygotowywał się do spotkania z wyborcami.