– Synod to przejaw życia kościelnego, Kościoła, który idzie razem, by odczytywać rzeczywistość oczami wiary i sercem Boga – mówił podczas rozpoczęcia obrad pierwszej sesji plenarnej synodu poświęconego rodzinie papież Franciszek.
Synod rozpoczął się wczoraj mszą świętą w Bazylie Watykańskiej. Dzisiaj odbyło się pierwsze spotkanie w auli synodalnej.
Podczas otwarcia obrad, przewodniczący dzisiaj arcybiskup Paryża kard. André Vingt-Trois podkreślił, że zebrani duchowni będą przez najbliższe dni pod kierownictwem papieża Franciszka modlić się i pracować. – Pomimo różnic, które istnieją między nami, nie chcemy przeżywać tego czasu jako pojedynku, w którym mikrofony i kamery będą arbitrami. Chcemy natomiast, by był to czas zbiorowego nawrócenia, w imię wspólnoty, której Ty, Ojcze Święty, jesteś stróżem i sługą – mówił arcybiskup Paryża.
Musimy mieć przed oczami dobro Kościoła i rodzin
Na potrzebę jedności i wspólnej pracy zwrócił też uwagę sam papież, który podkreślił jednocześnie, że spotkanie synodu to nie "konferencja czy rozmównica, nie jest to też parlament lub senat". – Synod ze swej natury odbywa się wewnątrz Kościoła i świętego Ludu Bożego, do którego my należymy jako pasterze, czyli słudzy. Synod jest ponadto przestrzenią chronioną, w której Kościół doświadcza działania Ducha Świętego – mówił Franciszek.
– Zawsze musimy mieć przed oczami dobro Kościoła i rodzin, a także najwyższe prawo, jakim jest salus animarum – podkreślał papież.
– Jedyną metodą Synodu jest otwarcie na Ducha Świętego z apostolską odwagą, ewangeliczną pokorą i ufną modlitwą, aby to On nas prowadził, oświecał i postawił nam przed oczami nie nasze osobiste poglądy, lecz wiarę w Boga, wierność Magisterium, dobro Kościoła i salus animarum – zbawienie dusz – stwierdził Ojciec Święty .
Yesterday the Synod Fathers gathered around the altar for the opening mass of the Synod on the Family. pic.twitter.com/gxRzUQBI3N
— Vatican Patrons (@Vatican_Patrons) październik 5, 2015