Dwie sztuki żelu antybakteryjnego na osobę. Wielka Brytania musi wprowadzić limity sprzedaży

Część aptek i drogerii ogranicza możliwość zakupów środków do higieny rąk. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa.
Dzisiaj na wyspach brytyjskich potwierdzono kolejne przypadki koronawirusa, w efekcie czego ich liczba wzrosła do 85.
Brytyjskie media podają, że w związku z paniką jaką wzbudza groźny wirus ludzie wykupują środki do higieny rąk. W odpowiedzi, część aptek i drogerii wprowadza limity w sprzedaży m.in. żeli antybakteryjnych do rąk. Jedna osoba może np. kupić dwie sztuki żelu antybakteryjnego.
Wczoraj Boris Johnson przedstawił plan walki z koronawiurusem. Johnson poinformował media o planowanych zmianach w prawie i zaostrzeniu środków bezpieczeństwa w związku z wirusem COVID-19, który dotarł już do Wielkiej Brytanii.
Podczas prezentowania planu walki z koronawirusem padła zdumiewająca deklaracja brytyjskiego premiera. Pytany o to, jak będzie sobie radził podczas opicjalnych spotakań stwierdził: "Nieprzerwanie ściskam dłonie. Byłem w szpitalu ostatniego wieczora i myślę, że było tam kilkoro pacjentów z koronawirusem; i wszystkim ściskałem dłonie. Ludzie muszą wyrobić sobie swoje zdanie, ale sądzę, że naukowe dowody są takie, nasza ocena jest taka, że mycie rąk jest kluczowe".
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Golińska: alerty są właśnie po to, żeby poinformować mieszkańców, żeby byli przygotowani

Błaszczak: Niemcy ubiegają się o to, żeby dostarczyć Polsce system antydronowy

Domański: Putin pokazuje, co się będzie działo, jak dalej będziemy pomagać Ukrainie
