Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku Telewizji Republika był dr Ryszard Żółtaniecki, który skomentował sytuacje we Francji oraz Wielkiej Brytanii – Ta obietnica, że będzie coraz bardziej bezpiecznie i dostatnio, złożona społeczeństwom europejskim okazała się iluzją i nie została dotrzymana. Ludzie dochodzą do takich wniosków - ocenił w programie.
– Francja znalazła się w bardzo trudnej sytuacji politycznej i ekonomicznej - ocenił dr Żółtaniecki.
– Te notowania Macrona wyraźnie słabną. (...) To co obserwujemy w tej chwili, to kruszenie się tego starego porządku ideologicznego, który odchodzi w przeszłość - stwierdził gość Telewizji Republika.
– Są dwie tendencje, które się ze sobą zderzają - czyli ta teoria federalistyczna, gdzie Europa ma swoją własną politykę fiskalną i Europa jako wspólnota państw, które zdecydowały się oddać część swojej niepodległości dla dobra wspólnego - mówił.
– Macron to nie wiadomo właściwie kto. W którym miejscu spektrum politycznego jest prezydent Macron? Ciężko stwierdzić. Ja myślę, że on sobie generalnie nie radzi i te jego pomysły to są ucieczki do przodu - ocenił dr Ryszard Żółtaniecki.
– Ta europejska armia to jest działania na rzecz przemysłu zbrojeniowego Niemiec i Francji. Bo zaangażowanie Europy w ten projekt europejskiej armii, oddzielenie od NATO to jest zmonopolizowanie przemysłu zbrojeniowego - powiedział gość Aleksandra Wierzejskiego.
– To jest nierealistyczny projekt - podkreślił.
– Mamy bardzo głęboki kryzys przywództwa w Europie i ludzie już nie ufają swoim przywódcą - dodawał socjolog.
– Ta obietnica, że będzie coraz bardziej bezpiecznie i dostatnio, złożona społeczeństwom europejskim okazała się iluzją i nie została dotrzymana. Ludzie dochodzą do takich wniosków - stwierdził dr Żółtaniecki.
– Jako Europa mamy przynajmniej 1500 lat doświadczeń w której zderzaliśmy się z wieloma wyzwaniami. To nie jest pierwsze zagrożenie. (...) Jednak udało nam się przetrwać i zapewnić dalszy rozwój - mówił.
– Jestem optymistą odnośnie Brexitu. Wielka Brytania nie znika z mapy Europy, jest tam gdzie była poprzednio. Gospodarka brytyjska ma się jak na te wszystkie turbulencje dość dobrze. (...) Myślę, że na samym końcu będzie to sakramentalne tak, uderzenie młotkiem - stwierdził gość Telewizji Republika.