Rząd Dominikany ogłosił w środę plany rozpoczęcia masowych deportacji przybyszów z sąsiedniego Haiti, przebywających w kraju nielegalnie. Według zapowiedzi odsyłanych ma być nawet 10 tysięcy osób tygodniowo - podała agencja AP.
Rzecznik rządu Homero Figueroa powiedział dziennikarzom, że decyzję podjęto z uwagi na "nadmiar" Haitańczyków mieszkających na Dominikanie.
Stosunkowo zamożna i stabilna politycznie Dominikana dzieli karaibską wyspę Haiti z pogrążonym w chaosie państwem o tej samej nazwie, z którego tysiące osób uciekają przed chaosem i brutalną wojną gangów.
W ubiegłym roku z Dominikany deportowano 174 tys. Haitańczyków, a w pierwszej połowie br. - kolejnych 67 tys.
Krytycy zarzucają rządowi prezydenta Luisa Abinadera łamanie praw człowieka wobec Haitańczyków, jak i osób o haitańskich korzeniach, urodzonych w Dominikanie. Abinader odrzuca te oskarżenia.
Pod kontrolą uzbrojonych band znajduje się 80 proc. stolicy Haiti, Port-au-Prince. W wyniku działań przestępców tysiące osób zostało zabitych, a ponad pół miliona musiało opuścić swoje domy.
Źródło: PAP
Najnowsze
NASZ NEWS! PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta
Orędzie Putina. Zapowiada użycie potężnej broni nie tylko przeciwko Ukrainie
Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce
Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego