W piątek adwokat Marii Kalesnikawej, Ludmiła Kazak poinformowała agencję RIA Nowosti o pozostaniu opozycjonistki w areszcie do 8 listopada.
Białoruską opozycjonistkę oskarżono w środę o wzywanie do działań na szkodę bezpieczeństwa państwa. Podstawą do tego jest art. 361.3 o wzywaniu do działań mających na celu zaszkodzenie bezpieczeństwu narodowemu z wykorzystaniem mediów.
Członkini prezydium Rady Koordynacyjnej powołanej przez opozycję białoruską została zatrzymana 7 września przez nieznanych ludzi. Następnie została przewieziona do siedziby wydziału do walki ze zorganizowaną przestępczością, gdzie spędziła połowę dnia. W nocy Kalesnikawą wywieziono na granicę białorusko-ukraińską i siłą próbowano zmusić do opuszczenia kraju.
W piątek z aresztu wyszedł natomiast inny członek prezydium Rady Koordynacyjnej, lider strajku z fabryki traktorów Siarhiej Dyleuski. Oskarżony został za zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia.