W Pradze, a także innych czeskich miastach doszło do demonstracji. Izba Poselska wybrała na przewodniczącego komisji nadzorującej Generalną Inspekcję Organów Bezpieczeństwa (GIBS) komunistycznego deputowanego Zdeńka Ondraczka. W 1989 służył w interwencyjnej jednostce policji i brał udział w tłumieniu prodemokratycznych demonstracji.
Protesty odbyły się w 11-stu miastach i zgromadziły łącznie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Zbierane były podpisy pod petycją o odwołanie Ondraczka ze stanowiska przewodniczącego komisji.
GIBS zajmuje się prowadzeniem dochodzeń w sprawach przestępstw popełnionych przez policjantów, celników i funkcjonariuszy straży więziennej, a także własnych inspektorów i pracowników.
W centrum Pragi - na Placu Wacława - dzwoniono kluczami tak, jak za czasów ,,aksamitnej rewolucji'' w 1989 roku. Wówczas był to sygnał dla komunistów, że muszą zakończyć swoje rządy. Demonstranci mieli także w rękach zrolowane kartki białego papieru, które miały symbolizować policyjne pałki.