Agresor z Rosji kradnie na Ukrainie zboże i wyroby metalowe. Okupanci planują wywieźć przejęte towary z portu w zajętym Mariupolu, wykorzystując statki zarejestrowane w innych państwach.
W mariupolskim porcie ma znajdować się sześć statków handlowych pod obcą banderą. Zdjęcia satelitarne pokazują, że te jednostki przemieściły się do miejsc, gdzie zwykle odbywa się załadunek - poinformowało Radio Swoboda, powołując się na dane ze zdjęć satelitarnych.
Sate portu Mariupol zarejestrował ruch statków towarowych
— Marcin K | Forza Robert Kubica | F1 (@Jona_Mar78) May 25, 2022
Zdjęcia Planet Labs dostępne dla Schemes pokazują, że statki przeniosły się do nabrzeży, gdzie zazwyczaj przewożone są produkty.
Zboże w termi zbożowym należy do Ukrainy, a większość metalu należy do Metinwestu Achmetowa🤬 pic.twitter.com/cgPYxXa3g6
Wyroby metalowe, składowane w Mariupolu, należą do holdingu Metinwest, kontrolowanego przez ukraińskiego oligarchę Rinata Achmetowa, a zboże - do ukraińskich przedsiębiorstw państwowych. Część produkcji była przeznaczona na eksport do Włoch. W ocenie dyrektora Mariupolskiego Morskiego Portu Handlowego Ihora Barskiego, wartość tych wyrobów wynosi około 170 mln dolarów.
Radio Swoboda zacytowało również kolaboracyjnego „mera” Mariupola Kostiantyna Iwaszczenkę, który w środowej rozmowie z rosyjskim dziennikiem „Kommiersant” potwierdził, że pierwszy statek jest już przygotowywany do załadunku i ma przetransportować do Rostowa nad Donem około 3 tys. ton produktów metalowych. Według Iwaszczenki, w porcie mają znajdować się dwie jednostki pod obcą banderą, a okupacyjne władze miasta zobowiązały się zapewnić im bezpieczne wypłynięcie w morze.
Zboże i walcowane wyroby metalowe wywożone są z miasta także pociągami. W tym celu rosyjscy najeźdźcy mieli przystąpić do remontu połączeń kolejowych w Mariupolu i stacji w pobliskiej miejscowości Sartana.