Przejdź do treści

Covid-19 i włoskie wakacje. Szturm po testy w aptekach

Źródło: Fot. pixabay.com

We Włoszech trwa szturm na apteki, w których wykonywane są testy na obecność koronawirusa — informuje federacja ich właścicieli Federfarma. Badaniom poddają się tysiące ludzi, by otrzymać przepustkę Covid-19, wymaganą przy wstępie do wielu miejsc.

Masowy napływ na błyskawiczne testy wykonywane w wielu aptekach rozpoczął się tuż przed szczytem wakacyjnych wyjazdów, przypadającym w połowie sierpnia. Na badania zgłaszają się całe rodziny i bardzo wielu młodych ludzi.

Kolejki ustawiają się nie tylko w wielkich miastach, ale także w popularnych miejscowościach turystycznych. Na wyspie Capri przebywający tam turyści robią testy, by móc wejść do restauracji i klubów.

ℹ️ Wykonaliśmy 35 528 975 szczepień

1️⃣ dawką wykonano 18 890 548 szczepień

✅ w pełni zaszczepionych jest 18 244 397 osób (zaszczepieni preparatem J&J oraz 2 dawką innych preparatów)

Więcej szczegółów znajdziecie Państwo w naszym serwisie ⤵️https://t.co/NMqyTPXfQo pic.twitter.com/Nl6Xf8b9OT

— #SzczepimySię (@szczepimysie) August 18, 2021


— To niestety oznacza, że wiele osób nie jest jeszcze zaszczepionych- powiedział Nicola Stabile z federacji właścicieli aptek.

Na mocy rozporządzenia rządu od 6 sierpnia we Włoszech obowiązuje wymóg przepustki Covid-19, czyli tzw. Green Pass przy wejściu do lokali gastronomicznych w zamkniętych pomieszczeniach, do kin, teatrów, zabytków, muzeów, na basen, do siłowni, parków rozrywki, na imprezy targowe i sportowe. Taki dokument wystawiany jest na podstawie zaświadczenia o szczepieniu przeciwko Covid-19, wyleczeniu z zakażenia bądź negatywnego wyniku testu z ostatnich 48 godzin.

Odnotowuje się też inne zjawisko: wzrost sprzedaży domowych testów na obecność koronawirusa, dostępnych także w niektórych supermarketach. Farmaceuci argumentują, że testy powinni robić specjaliści. Poza tym ich zdaniem niepokój budzi to, że w ten sposób testowanie ludności odbywa się poza kontrolą. Co więcej, twierdzą, osoby z pozytywnym wynikiem zazwyczaj tego nie zgłaszają, a ich kontakty nie są ustalane.

— Ryzyko jest ogromne, ale nie możemy zablokować sprzedaży takich testów, bo istnieje europejskie rozporządzenie, które trzeba szanować. Radzimy jednak zdać się na profesjonalistów — oświadczył Roberto Tobia z federacji aptekarzy.

PAP

Wiadomości

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Najnowsze

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę