Rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin zaapelował w poniedziałek o spokój, komentując postawienie rosyjskich sił nuklearnych w stan gotowości. Ponownie podkreślił też żądania Rosji wobec NATO i skrytykował nakładane na nią sankcje dotyczące systemu SWIFT.
Na rutynowym briefingu w Pekinie Wang powtórzył stanowisko chińskiego rządu, że „uzasadnione obawy wszystkich krajów powinny być traktowane poważnie”. Wcześniej chińska dyplomacja wielokrotnie oceniała, że Rosja ma „uzasadnione obawy” dotyczące ekspansji NATO.
Rzecznik ponownie wyraził również sprzeciw wobec „nielegalnych i jednostronnych sankcji” nakładanych na Rosję za jej agresję na Ukrainę. W niedzielę państwa zachodnie zapowiedziały odłączenie wybranych rosyjskich banków od systemu SWIFT, co poparły w poniedziałek również m.in. Japonia i Korea Płd.
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił postawienie nuklearnych sił odstraszania w stan gotowości, co zachodni komentatorzy ocenili jako próbę zastraszenia. W kontekście tych gróźb Wang zaapelował do wszystkich stron o spokój i unikanie dalszej eskalacji.
Komunistyczne władze ChRL nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i sprzeciwiają się nazywaniu jej inwazją. Chińska prasa przekazuje natomiast rosyjską narrację o „operacji specjalnej” w Donbasie i zamiarze „demilitaryzacji Ukrainy” w odpowiedzi na rzekome zagrożenie ze strony NATO.