Przejdź do treści
22:07 Pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił we wtorek wieczorem w powiecie bielskim starosta Andrzej Płonka. To efekt opadów deszczu i niekorzystnych prognoz synoptyków na najbliższe godziny
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Klub Gazety Polskiej Kościerzyna zapraszają na spotkanie z Posłami D. Mateckim i M. Goskiem. Poniedziałek (21.07) godz. 16:30, Sala konferencyjna I piętro przy Sali Szopińskiego, ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

UE zmierza ku cenzurze? Kolejne represje wobec Apple, Meta i X

Źródło: Republika

W Unii Europejskiej przybywa działań, które pod płaszczykiem regulacji rynku cyfrowego coraz wyraźniej zmierzają w stronę ograniczania wolności słowa. Jak informuje portal Brussels Signal, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Henna Virkkunen zapowiedziała w czwartek kontynuację nacisków na amerykańskich gigantów technologicznych, takich jak Apple, Meta czy X, w związku z rzekomymi naruszeniami zasad konkurencji i obchodzeniem się z tzw. „nielegalnymi treściami”.

Nowe prawo – nowe narzędzia cenzury?

Oficjalnie Virkkunen zapewnia, że działania UE nie są wymierzone w konkretne firmy, ale wynikają z „szerszego dążenia do egzekwowania cyfrowych ram regulacyjnych”. 

– Mamy pewne regulacje w UE i nie są to bariery handlowe 

– przekonywała, dodając, że przepisy dotyczą firm z Europy, USA i Chin.

W rzeczywistości, jak zauważają krytycy, nowe unijne prawo, czyli Akt o Usługach Cyfrowych (DSA), otwiera furtkę do szeroko zakrojonej kontroli treści w internecie. Platformy zobowiązane są do przeciwdziałania „nawoływaniu do nienawiści” czy „podżeganiu”, jednak to urzędnicy decydują, jakie treści pod te pojęcia podciągnąć. Za niedostosowanie się grożą kary sięgające 6 proc. rocznego globalnego obrotu firmy.

USA: Bruksela tworzy „globalne prawo cenzury”

Zaniepokojenie polityką UE wyraża coraz więcej amerykańskich głosów. Prezydent Donald Trump określił działania Brukseli mianem „zagranicznego wymuszenia”, a przewodniczący Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów USA, Jim Jordan, w liście do Henna Virkkunen wprost nazwał DSA „globalnym prawem cenzury”.

W osobnym liście do Teresy Ribery, wiceprzewodniczącej KE, Jordan zarzucił Unii wykorzystywanie DMA (Aktu o Rynkach Cyfrowych) jako broni gospodarczej przeciwko amerykańskim firmom, by ratować europejską gospodarkę, wyraźnie odstającą w wyścigu technologicznym od USA i Chin.

Więksi mają gorzej? Oficjalna linia Brukseli

Virkkunen broniła działań Komisji Europejskiej, tłumacząc, że większe firmy muszą ponosić większe obowiązki.

 – Kiedy jesteś większym graczem, wtedy jest więcej obowiązków, ponieważ stwarzasz większe ryzyko

 – stwierdziła. 

Jej zdaniem, celem jest „promowanie sprawiedliwego, bezpiecznego i demokratycznego środowiska cyfrowego”.

Jednak za tą narracją kryje się coraz bardziej oczywista tendencja: władze UE zmierzają do stworzenia modelu cyfrowej przestrzeni, w której urzędnicy będą decydować, jakie treści są dozwolone, a jakie muszą zostać usunięte lub ograniczone.

Cła odwetowe i śledztwa: eskalacja napięcia

W tle napięć przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zagroziła nałożeniem ceł odwetowych na amerykańskie firmy technologiczne, jeśli rozmowy nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Równocześnie UE prowadzi dochodzenia przeciwko kilku firmom w sprawie naruszenia DSA, co może oznaczać kolejne kary i sankcje.

Virkkunen wezwała do szybkiego zakończenia śledztw, odrzucając oskarżenia o polityczne motywy opóźnień. Jednak w obliczu rosnącej presji politycznej i gospodarczej trudno nie dostrzec, że działania Unii są czymś więcej niż tylko próbą „regulacji rynku”.

Europa w cieniu cyfrowej kontroli

Choć Virkkunen zapowiedziała także inwestycje w rozwój sztucznej inteligencji i utworzenie pięciu „gigafabryk AI” w UE, by zwiększyć innowacyjność, to rosnące obawy o wolność słowa w Europie trudno dziś ignorować.

Unia Europejska, deklarując troskę o użytkowników i rynek, coraz wyraźniej buduje struktury nadzoru i kontroli. W praktyce oznacza to realne ryzyko, że Internet w Europie stanie się przestrzenią reglamentowanej treści, w której wolność słowa ustępuje miejsca unijnym „standardom”.

Źródło: Republika, brusselssignal

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Pożar w Katalonii: 18 tys. osób odciętych od świata

Atak nożownika w małej szkole. Nie żyje uczeń

Atak rosyjski na Ukrainę. Polskie myśliwce w powietrzu!

Tankowiec został rozerwany przez eksplozję

Wotum nieufności w Rumunii. Brakuje tylko pięciu podpisów

Trump ostro o Putinie: opowiada nam wiele bzdur

EURO 2025: Druga porażka Polek. Awans już niemożliwy

Woś: zwycięstwo Prezydenta Nawrockiego uruchomiło cały proces gnicia i klęski Tuska!

Hołownia spotkał się z Kaczyńskim. Koalicja "nad przepaścią"?

Maja Hyży po kolejnej operacji. Pokazała, jak stawia pierwsze kroki po zabiegu: „To chód wojowniczki”

Zbigniew Bogucki: Rządząca koalicja jest koalicją pieniądza i strachu

Co się dzieje z Grok-iem? Sztuczna inteligencja Muska używa wulgaryzmów

Kompromitacja MEN! Maturzyści dostali nieważne świadectwa

Tusk zadowolony po spotkaniu z koalicjantami. Ogłosił to na X

Maciej Wąsik: Pożyczą nam pieniądze, żebyśmy mogli je wydać w niemieckich zakładach zbrojeniowych

Najnowsze

Pożar w Katalonii: 18 tys. osób odciętych od świata

Wotum nieufności w Rumunii. Brakuje tylko pięciu podpisów

Trump ostro o Putinie: opowiada nam wiele bzdur

EURO 2025: Druga porażka Polek. Awans już niemożliwy

Woś: zwycięstwo Prezydenta Nawrockiego uruchomiło cały proces gnicia i klęski Tuska!

Atak nożownika w małej szkole. Nie żyje uczeń

Atak rosyjski na Ukrainę. Polskie myśliwce w powietrzu!

Tankowiec został rozerwany przez eksplozję