Wojna na Ukrainie, choć w myśl Kremla, miała trwać 2-3 dni, ciągnie się już prawie rok. Każdy kolejny dzień to kolejne straty, jakie ponoszą obie strony. Tajemnicą nie jest jednak fakt, że to żołdacy Putina radzą sobie na froncie o wiele gorzej. O tym mówią chociażby liczby... W ciągu tylko ostatniej doby, wojska moskiewskie straciły około 810 żołnierzy. Co ciekawe, są to jedne z najwyższych dobowych strat agresora od 24 lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W ciągu ponad 10 miesięcy wojny Rosjanie stracili już - według informacji ukraińskiego sztabu:
- ponad 109 tys. żołnierzy,
- 3041 czołgów,
- 284 samoloty,
- 271 śmigłowców,
- 2051 systemów artyleryjskich,
- 1844 drony,
- 6108 pojazdów opancerzonych,
- 16 okrętów,
- 4759 pojazdów.
Jak poinformował w ostatnich dniach amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) duże straty są spowodowane złą organizacją mobilizacji rezerwistów i niezdolnością dowództwa rosyjskiego do wyciągania wniosków z popełnianych błędów.
