Zwykły lot stał się koszmarem dla pasażerów samolotu. – Nigdy nie leciałem samolotem w tak ogromnym hałasie. To chyba najgorszy lot na pokładzie Ryanaira, który przydarzył się mnie i mojej żonie - przyznał Brytyjczyk. – Wszystko zaczęło się już w momencie, gdy grupa rozbawionych dziewczyn weszła na pokład samolotu. Wszystkie były już wyraźnie pod wpływem – opowiada.

Mężczyzna wspomina, że grupa kobiet zachowywała się skandalicznie. Krzyczały, skakały po całym samolocie, co chwilę zmieniały miejsca i popijały alkohol z butelek wniesionych na pokład. R. Malton dodał, że załoga Ryanaira nie zareagowała ani przed startem, ani w żadnym innym momencie lotu. 

 "Daily Star" poprosił przedstawicieli Ryanaira o komentarz, ale nadal go nie otrzymał.
Więcej: https://www.radiozet.pl/Podroze-Radia-ZET/Wieczor-panienski-na-pokladzie-Ryanaira.-Pasazerowie-oburzeni