- Naszym obowiązkiem jest pokazywanie publicznie tych zdjęć z Buczy mimo ich drastyczności. Trzeba to robić po to, żeby wszyscy winni zostali osądzeni i ukarani - powiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Marta Kubiak w programie Telewizji Republika
Co najmniej 400 osób zginęło w Buczy w obwodzie kijowskim podczas rosyjskiej okupacji – poinformował w poniedziałek doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko w Radiu Swoboda. Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, pojawiły się zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Doniesienia o zbrodniach napływają z Buczy, Irpienia, Hostomla, a także innych miejscowości.
Do sprawy w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim w programie Telewizji Republika "Potrójne Espresso" odniosły się Urszula Pasławska z Koalicji Polskiej i Marta Kubiak z Prawa i Sprawiedliwości.
Zbydlęcenie Rosjan
Urszula Pasławska oceniła, że wydarzenia te świadczą o "zbydlęceniu żołnierzy rosyjskich". - Rosja nie radzi sobie w tej wojnie klasycznej, w sztuce militarnej. Dlatego, zamiast prowadzić wojnę, atakuje tych najsłabszych, nieuzbrojonych w perfidny sposób - stwierdziła.
#PolskaNaDzieńDobry #PotrójneEspresso | @Paslawska (@nowePSL):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 5, 2022
To co się wydarzyło w Buczy to zwykle zbydlęcenie rosyjskich żołnierzy. Atakowanie bezbronnych ludzi w perfidny sposób. Mam nadzieję, że ci dowódcy będą szybko osądzeni w Hadze. #włączprawdę #TVRepublika
- Mam nadzieję, że absolutnie każda osoba za to odpowiedzialna zostanie osądzona. Są tysiące, miliony materiałów, nagrań w związku z tym można to wszystko weryfikować - podkreśliła posłanka.
Winni muszą zostać ukarani
Marta Kubiak zwróciła uwagę, że Rosjanie ponoszą porażkę militarne i dlatego zdecydowali się na ludobójstwo. - Widzimy te drastyczne sceny pomordowanych ludzi, gwałcone kobiety. To są obrazy, które niestety musimy pokazywać i musimy zbierać te dokumentacje po to, żeby ci winni ponieśli odpowiednią karę - powiedziała.
- Obawiam się jednak tego - znając mentalności Rosji i sprawę Katynia - że mogą zacząć wprowadzać taką narrację, żeby to odwrócić i zrzucić winę na kogoś innego - zaznaczyła