Przejdź do treści
Bohaterski czyn Polaka w Irlandii: uratował dzieci z tonącego samochodu
youtube.com

W sobotni wieczór w irlandzkim Cork mogło dojść do tragedii. Jednak z pomocą przyszedł Polak, który uratował przed utonięciem dwójkę dzieci. – Nie jestem żadnym bohaterem – stwierdził skromnie Piotr Smoleński. Jego sąsiedzi są innego zdania.

Matka z dwójką małych dzieci siedziała w samochodzie zaparkowanym przy rzece Lee w irlandzkim Cork. Jej dzieci znajdowały się na tylnych siedzeniach, a ona sama zajmowała miejsce pasażera obok kierowcy. Nagle przypadkowo zwolniła hamulec ręczny i samochód stoczył się do wody.

Szyba po stronie pasażera była opuszczona. Z tego powodu samochód w mgnieniu oka napełnił się wodą i zniknął pod taflą wody. Na domiar złego silny prąd odpychał go od brzegu. Wtedy całą sytuację zobaczył ojciec rodziny, który chwilę wcześniej opuścił pojazd. Ujrzał krzyczącą żonę i dzieci w oddalającym się samochodzie. – Myślałem: to moja rodzina. W głowie masz pustkę i próbujesz zrobić cokolwiek, by pomóc – relacjonował później mężczyzna.

Ojciec wskoczył do rzeki i bezskutecznie próbował rozbić okno. Wtedy do akcji wkroczył Piotr Smoleński, który przejeżdżał nieopodal. Natychmiast rzucił się do wody, aby pomóc mężczyźnie, którego zobaczył. – Widziałem w środku małe dzieci, widziałem ich oczy i to, że drapią w szybę od środka. Nie myślałem, po prostu wskoczyłem – opowiadał mężczyzna.

 

Mężczyźni wyszarpali okno, dzięki czemu uzyskali dostęp do wnętrza samochodu. Smoleński wyciągnął po kolei dzieci i dopłynął z nimi do brzegu, gdzie oddał je pod opiekę zgromadzonych ludzi, którzy przypatrywali się całej akcji. Mimo skaleczeń jakich doznał w żaden sposób się nie użalał i zbywał ludzi nazywających go bohaterem. ­– Nie jestem bohaterem, jestem zwykłym człowiekiem. Każdy na moim miejscu zrobiłby to samo – przekonywał po zakończeniu akcji ratunkowej.

 

Piotrowi Smoleńskiemu podziękował ojciec rodziny, który stwierdził, że jego bliscy przeżyli tylko dzięki jego pomocy. – Sam nie byłem w stanie im pomóc. Może uratowałbym jedną osobę, może dwie – ale nie wszystkich. Wtedy pomógł Piotr. Wszyscy zostali uratowani dzięki niemu - dodał.




pch24.pl

Wiadomości

Mastalerek: w Polsce mamy polityka konsekwentnie proniemieckiego, czyli Donalda Tuska

Izrael nie złamał prawa. USA będzie dalej pomagała

Gdzie i kim jest Bogdan Klich?

Potężne zwolnienia w Grupie Azoty to już pewne. Pracę straci 25 proc. załogi

Ostatni Żyd z Afganistanu dotarł do Izraela

Kaleta: badanie tego, jak powstał ten gigantyczny majątek Gajewskiej, jest misją dziennikarzy

Sikorski punktuje Trzaskowskiego. Obrażony wychodzi ze studia

Bosak: nie dla Trzaskowskiego, nie dla Sikorskiego!

Czapeczki z folii aluminiowej miały chronić przed NATO

Marszałek Szymon Hołownia wygwizdany podczas obchodów Święta Niepodległości!

Trump potwierdza: Mike Waltz zostanie doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego

Mrowińska: mąż Kingi Gajewskiej powinien podać się do dymisji!

Jaki o Hołowni: Putina chciał wgniatać w ziemię, a teraz ...

Internet reaguje na tajemnice rodziny Gajewskich

Kuź: zaproszenie na spotkanie z Trumpem, to ogromne wyróżnienie dla prezydenta Andrzeja Dudy

Najnowsze

Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie

Potężne zwolnienia w Grupie Azoty to już pewne. Pracę straci 25 proc. załogi

Ostatni Żyd z Afganistanu dotarł do Izraela

Kaleta: badanie tego, jak powstał ten gigantyczny majątek Gajewskiej, jest misją dziennikarzy

Sikorski punktuje Trzaskowskiego. Obrażony wychodzi ze studia

Mastalerek: w Polsce mamy polityka konsekwentnie proniemieckiego, czyli Donalda Tuska

Izrael nie złamał prawa. USA będzie dalej pomagała

Gdzie i kim jest Bogdan Klich?