Nie wiadomo, czy emerytowany papież Benedykt XVI weźmie udział w kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII 27 kwietnia przyszłego roku - dał do zrozumienia prefekt Domu Papieskiego abp Georg Gaenswein. Przyznał, że wiele osób liczy na obecność Benedykta.
Niemiecki arcybiskup, osobisty sekretarz Benedykta XVI podkreślił, że nie wie, czy Joseph Ratzinger przybędzie na mszę kanonizacyjną pod przewodnictwem Franciszka.
- Wiele osób ma na to nadzieję, ale nie wiem, jaka będzie wola emerytowanego papieża - wyjaśnił abp Gaenswein podczas uroczystości w Rzymie.
To Benedykt XVI wyraził zgodę na otwarcie procesu beatyfikacyjnego papieża Polaka niespełna półtora miesiąca po jego śmierci w 2005 roku, uchylając w tym przypadku wymóg pięcioletniego oczekiwania. To również papież Ratzinger ogłosił swego poprzednika błogosławionym 1 maja 2011 roku. Na jego pontyfikat przypada też niemal cały proces kanonizacyjny, który formalnie zamknął w lipcu Franciszek, wyrażając zgodę na ogłoszenie Jana Pawła II świętym.
Nadzieję na obecność Benedykta XVI na placu Świętego Piotra 27 kwietnia wyraził między innymi postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego polskiego papieża ksiądz Sławomir Oder.
Arcybiskup Gaenswein pytany o zdrowie 86-letniego Benedykta XVI odparł, że papież emeryt czuje się dobrze, ma „jasny umysł” i że przyjmuje wizyty w swej rezydencji w Ogrodach Watykańskich. Ujawnił, że wkrótce przyjedzie do niego także jego brat ksiądz Georg Ratzinger, mieszkający w Ratyzbonie.
Współpracownik obu papieży opowiedział również, że często pokazuje informacje na tablecie Benedyktowi XVI, który - jak dodał - lubi wiedzieć, co się dzieje i interesuje się nową technologią, choć sam takiego urządzenia nie ma.