Przejdź do treści

Badania: Biali żyją krócej niż mniejszości etniczne

Źródło: Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Przewidywana średnia długość życia białych mieszkańców Anglii i Walii była na początku poprzedniej dekady drugą najniższą ze wszystkich grup etnicznych – wynika z danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS.

W latach 2011-14 prognozowana w chwili urodzenia średnia długość życia białych mężczyzn wynosiła 79,7 lat i była wyższa jedynie od mężczyzn mieszanego etnicznie pochodzenia. We wszystkich pozostałych ośmiu grupach – czarni pochodzenia karaibskiego, czarni pochodzenia afrykańskiego, czarni innego pochodzenia, ludność pochodzenia indyjskiego, pakistańskiego, bangladeskiego, innego azjatyckiego i inni – przewidywana długość życia przekraczała 80 lat. Najwyższa była w przypadku innych Azjatów (84,5 lat) i innych (84 lata).

Podobnie było w przypadku kobiet, których prognozowany okres trwania życia był w każdej grupie etnicznej dłuższy niż mężczyzn. Najdłuższy – u czarnych pochodzenia afrykańskiego (88,9 lat) i pochodzenia bangladeskiego (87,3 lat), najkrótszy – u białych i pochodzenia mieszanego (po 83,1 lat).

Potrzebne dalsze badania

Jak wyjaśnia ONS, przyczyną krótszej przewidywalnej długości życia białych mieszkańców jest przede wszystkim fakt, że wyraźnie częściej niż pozostałe grupy etniczne umierają oni na raka, a także częściej niż pozostałe grupy piją alkohol i palą papierosy. Ponadto potencjalnym powodem wyższej średniej długości życia w innych niż białe grupach etnicznych jest to, że więcej wśród nich jest niedawnych migrantów, a z innych badań wynika, że migranci mają tendencję do bycia zdrowszymi niż rdzenna ludność. ONS zaznacza też, że potrzebne są dalsze badania wyjaśniające, czy mieszkanie w uboższych okolicach ma wpływ na przewidywaną długość życia.

Dane na temat różnic w przewidywanej długości życia sporządzone zostały według nowej metody. Zestawiono prawie 50,2 mln zapisów ze spisu powszechnego z 2011 r. z rejestrami 1 303 274 zgonów, które miały miejsce między 27 marca 2011 r. - dniem spisu powszechnego – a 26 marca 2014 r. Ponieważ przy rejestrowaniu zgonów w Anglii i Walii nie zbiera się informacji o grupie etnicznej zmarłego, powiązanie rejestracji zgonów ze spisem powszechnym jest obecnie najbardziej wiarygodnym sposobem badania umieralności według grup etnicznych, wyjaśnia ONS. Autorzy badania zaznaczyli też, że pandemia koronawirusa może zmienić te dane ze względu na wyższy odsetek zgonów, które zaobserwowano wśród mniejszości etnicznych.

PAP

Wiadomości

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Najnowsze

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.