Po latach modernizacji armii i intensywnych ćwiczeń wojskowych Rosja testuje teraz nową broń i taktykę na wschodzie Ukrainy; efekty pomogą jej ocenić, jak siły rosyjskie poradziłyby sobie w bezpośredniej konfrontacji z NATO – pisze portal BBC News.
Okres jaki minął od wojny z Gruzją z sierpnia 2008 roku Rosja "spędziła na przezbrajaniu, wyposażaniu i szkoleniu na nowo" swojej armii, starając się zniwelować dystans dzielący ją od zachodnich nowoczesnych sił zbrojnych. "Teraz rezultaty można zobaczyć na wschodzie Ukrainy" – relacjonuje BBC News.
Według portalu po wojnie z Gruzją Rosja uznała, że jej słabym punktem jest użycie samolotów bezzałogowych (dronów) oraz wojna radioelektroniczna. Obie technologie zostały od tego czasu intensywnie rozwinięte i są teraz w szerokim użyciu na wschodniej Ukrainie, przyczyniając się do niekorzystnej sytuacji ukraińskich sił rządowych.
Oddziałom ukraińskim brakuje niezawodnych środków łączności. Te, które są w ich posiadaniu, podatne są na zakłócanie i namierzanie przez wroga. "To może skutkować szybkim obraniem na cel przez artylerię rosyjską, a także wyrzutnie Grad i inne, potężniejsze systemy rakietowe" – zauważa BBC.
Skuteczne są też przybywające z Rosji czołgi; ukraińskie są mniej nowoczesne, a Ukraińcy nie mają też odpowiedniej broni przeciwpancernej.
"Straty lotnictwa ukraińskiego w strefie konfliktu pokazują, jak dobrze wyposażeni w obronę przeciwlotniczą są wspierani przez Rosję separatyści. To m.in. wyrzutnie rakietowe Buk, których, jak się twierdzi, użyto do zestrzelenia samolotu Malaysia Arlines - ale też inne, jak Strieła, używane na niższych wysokościach i krótszych zasięgach, oraz szeroka gama ręcznie odpalanych pocisków kierowanych" – pisze BBC.
"Niezależni eksperci, a także NATO, przywódcy zachodni i rząd w Kijowie mówią, iż jasne są dowody na bezpośrednie zaangażowanie wojskowe Rosji, mimo zaprzeczeń z jej strony" – przypomina portal.
Zauważa, że częścią transformacji rosyjskich sił zbrojnych był intensywny program manewrów z użyciem dziesiątków tysięcy żołnierzy. Ćwiczenia te z biegiem czasu były coraz bardziej złożone, a ich scenariusz często był "otwarcie wrogi wobec Zachodu".
"Teraz Rosja ma dodatkową korzyść w postaci obszaru testowego na żywo na wschodniej Ukrainie, gdzie może wypróbować nową broń, systemy i taktykę. Rezultaty - szczególnie jeśli zostaną przetestowane na nowych systemach obronnych USA, które potencjalnie mogą być dostarczone Ukrainie - pomogą Rosji ocenić, jak jej siły poradziłyby sobie w bezpośredniej konfrontacji z NATO" – podsumowuje BBC News.