"Prezydent Francji Emmanuel Macron w wypowiedzi po Radzie Europejskiej tłumaczył znaczenie konkluzji Rady i nikomu nie groził" - napisał ambasador Francji w Polsce Frederic Billet.
Prezydent Francji Emmanuel Macron po ostatnim szczycie w Brukseli powiedział, że jeśli Polska nie potwierdzi zobowiązania dla celu neutralności klimatycznej do 2050 roku, będzie poza europejskim mechanizmem finansowej solidarności.
Po tej wypowiedzi w mediach pojawiło się wiele publikacji i komentarzy.
Na stronie internetowej Ambasady Francji w Polsce ukazał się w sobotę komunikat ambasadora w sprawie wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona po Radzie Europejskiej 13 grudnia 2019 r.
- 13 grudnia szereg polskich mediów podawało, że podczas konferencji prasowej po Radzie Europejskiej Prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron groził Polsce wykluczeniem z mechanizmów solidarności finansowej UE, jeżeli nie dołączy ona do celu osiągnięcia neutralności emisyjnej w 2050 r. Konieczne wydaje mi się sprostowanie błędów i uogólnień tychże publikacji, aby rozwiać wszelkie nieporozumienia - napisał w komunikacie ambasador Francji w Polsce Frederic Billet.
Jak stwierdził ambasador, prezydent Macron "po prostu tłumaczył znaczenie konkluzji Rady Europejskiej i nikomu nie groził".
- Podczas konferencji prasowej Prezydent Republiki doprecyzował, że wszystkie kraje Rady Europejskiej popierają cel neutralności emisyjnej, ale że Polska zawnioskowała o wyjątek dotyczący wdrażania tego celu, "ponieważ dziś uznaje, że potrzebuje więcej czasu" i że otrzymała więc "dodatkowy czas, aby – do czerwca – potwierdzić, że będzie dążyć do tego celu na poziomie krajowym - poinformował.
Ambasador wyjaśnił, że prezydent Macron "tylko wytłumaczył, co to oznacza dla Rady Europejskiej”.
- Ten wyjątek w żaden sposób nie spowalnia wdrażania Zielonego Ładu i gdyby ostatecznie Polska nie potwierdziła swojego udziału w dążeniu do tego celu, to postawiłaby się sama poza ramami mechanizmów europejskich, w tym solidarności finansowej". Powiedział także, że jest przekonany, co do możliwości potwierdzenia tego zobowiązania 27 Państw członkowskich przez wszystkie kraje europejskie w bliskiej przyszłości - czytamy w komunikacie ambasadora.
Czytaj także: