95-latka niczym Indiana Jones
95-letnia kobieta ograbiła starożytne grobowce. Wykorzystała immunitet dyplomatyczny, żeby uczestniczyć w wykopaliskach i wywieźć cenne przedmioty. Starsza pani wywołała międzynarodowy skandal.
Australijka Joan Howard, żona dyplomaty ONZ, zbierała przedmioty w latach 60. i 70. XX w., w trakcie wieloletnich podróży między Syrią, Egiptem, Libanem, Jordanią, Palestyną i Izraelem. Wśród drogocennych zbiorów znajdują się m.in. maska pogrzebowa egipskiej mumii, rzymska broń oraz monety i biżuteria ze starożytnego Egiptu. Pomimo kontrowersji nie jest jasne, czy kobieta złamała jakiekolwiek przepisy australijskie czy międzynarodowe.
– Chcemy zbadać, w jaki sposób te przedmioty wydostały się z Egiptu - powiedział Shaaban Abdel Gawad, dyrektor generalny departamentu repatriacji zabytków Ministerstwa Starożytności Egiptu.
Wiele cenionych przedmiotów kultury egipskiej od lat znajduje się w posiadaniu innych krajów. Konwencja UNESCO w sprawie nielegalnego handlu dobrami kultury przyjęta w 1970 r. mówi, że zabronione jest wywożenie tak cennych przedmiotów z ich kraju pochodzenia. Przepisy prawa egipskiego chroniące zabytki zostały ustanowione w latach 80. XIX w., zgodnie z Międzynarodową Radą Muzeów Egiptu i wielu innych krajów, do których kobieta podróżowała. Dlatego pojawiły się głosy wzywające do zbadania legalności działań pani Howard w latach 60. i 70. XX w.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty