Jak podaje RMF FM 15-letnia dziewczyna została aresztowana po tym, jak rzuciła się z nożem na niemieckiego policjanta. Zaatakowała funkcjonariusza, ponieważ nie mogła wstąpić w szeregi tzw. Państwa Islamskiego.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu. 15-letnia dziewczyna pochodzenia marokańskiego, przy dworcu kolejowym w Hanowerze miała być wylegitymowana przez policjanta. Kiedy ten przeglądał jej dokumenty, 15-latka wyciągnęła nóż kuchenny i zaatakowała funkcjonariusza. Zdążyła go zranić w szyję, zanim odciągnęli ją inni policjanci.
Mężczyzna trafił do szpitala, konieczna była operacja. Jak relacjonują jego koledzy, to był „cud, że on przeżył”.
Dziewczyna zaatakowała policjanta, ponieważ nie mogła wyjechać z Niemiec, żeby dołączyć do dżihadystów, walczących w szeregach Państwa Islamskiego. 15-latka posługiwała się niemieckim paszportem. „Berliner Zeitung” podaje informację, że wcześniej mieszkała ona przy granicy turecko-syryjskiej i prawdopodobnie tam się zradykalizowała.