Decyzją szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska 12 listopada na Malcie odbędzie się nadzwyczajny, nieformalny szczyt Unii Europejskiej ws. kryzysu migracyjnego.
Musimy zrobić wszystko, aby zachować strefę Schengen nienaruszoną, więc każda inicjatywa, która może prowadzić do przywrócenia granic wewnątrz Schengen, powinna zostać zatrzymana – napisał Tusk w zaproszeniu do przywódców państw i rządów UE.
Zdaniem szefa RE należy przyśpieszyć działania, aby uniknąć „najgorszego scenariusza”.
Tusk wskazał w liście, że napływ migrantów nie zmalał, a w samym tylko październiku przez Morze Śródziemne do krajów Unii przedostało się 218 tys. osób. W odpowiedzi na tak ogromną falę imigrantów część państw UE, takich jak Niemcy czy Austria przywróciły kontrole na granicach wewnętrznych strefy Schengen.
Celem spotkania „28”, które odbędzie się bezpośrednio po szczycie państw UE i państw afrykańskich na Malcie, ma być ocena wdrożenia dotychczasowych ustaleń mających na celu załagodzenie kryzysu migracyjnego.
Chodzi m.in. o takie kwestie jak wdrażanie decyzji w sprawie relokacji imigrantów, ustanawianie hotspotów w Grecji i we Włoszech oraz współpraca z krajami trzecimi, takimi jak Turcja.
Przed szczytem przywódców państw unijnych, 9 listopada, odbędzie się nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE.