Telewizja Republika wybrała się na pierwszą tegoroczną edycję letniej największej lekcji WF u. Idea wydarzenia sponsorowanego przez Grupę Lotos zyskała ogromne zainteresowanie ze strony placówek edukacyjnych, mediów, organizacji pozarządowych, ale przede wszystkim dzieci oraz ich rodziców. Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Akademii Sportu Artura Siódmiaka.
"Dzieciom życzę uśmiechu", powiedział na "dzień dobry" Artur Siódmiak. "Przygotowaliśmy dla Was dużo atrakcji. Oprócz zajęć, które zaraz rozpoczną się na plaży, będzie można pościgać się w symulatorze jazdy z Kajetanem Kajetanowiczem. Także miło spędzony czas lepiej niż na matematyce czy geografii i innych przedmiotach na wesoło."
Co było natomiast celem projektu i jaka idea przyświeca wydarzeniu organizowanym na Stadionie Letnim w Gdańsku?
"Dzieciaki mogą się spotkać, zmęczyć się razem, poznać nowych znajomych, pobawić się, poznać nas wszystkich, bo też jesteśmy tutaj dla nich", powiedziała w rozmowie z naszym reporterem Adrianem Burzyńskim - Natalia Maliszewska, olimpijka, wicemistrzyni świata w łyżwiarstwie szybkim. "Pokazać im, że my jako sportowcy też jesteśmy normalnymi ludźmi. Taka lekcja WF-u, którą zorganizował tutaj Artur Siódmiak na tym stadionie, letnim Lotosu, to jest niesamowita sprawa. Ja za każdym razem z wielką chęcią tutaj przyjeżdżam żeby po prostu uczestniczyć w tym, bo to jest wielka inicjatywa."
Tego typu imprezy wymiernie wpływają na rozwój kultury, sportu w Polsce, a co za tym idzie pomagają także wyłonić przyszłych reprezentantów naszego kraju.
"Żeby tak się stało, to muszą być takie akcje, że takie akcje, gdzie zbieramy bardzo dużą grupę dzieciaków, których wybieramy na końcu tych najlepszych mistrzów, a ci pozostali też też mają z tego ogromną korzyść, bo zaszczepił w nich sport, ruch. I to jest też ważne w kontekście oczywiście, dorosłego życia i tego, w jaki sposób trzeba o siebie dbać", stwierdził w rozmowie z nami Piotr Myszka, olimpijczyk, mistrz świata w windsurfingu.
Tak jak mówił nasz mistrz świata w windsurfingu, selekcja przyszłych reprezentantów jest bardzo wymagająca, a do elitarnego grona dostaną się tylko nieliczni. Ostatecznie jednak każdy skorzysta na ruchu i aktywności fizycznej, szczególnie w erze postępu technologicznego.
"To jest bardzo istotne, bardzo ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy młodzież i dzieci siedzą bardzo często przed ekranami swoich tabletów, komputerów, zwłaszcza telefonów. Więc ruch to zdrowie", tłumaczy Kajetan Kajetanowicz, wicemistrz świata w rajdach WRC2. "Nawet jeżeli nie lubimy WF-u, to warto, żeby się przekonał do przynajmniej takich podstaw, bo to pomoże w wykonywaniu później zawodów czy czynności takich bardziej umysłowych, nazwijmy to intelektualnych. Dotlenienia mózg. Pomaga się rozwijać. Bardzo ważne", skwitował rajdowiec.
Takie inicjatywy są natomiast możliwe dzięki sponsorom, a w tym przypadku Grupie Lotos, która zadbała o to, żeby sportowych emocji było do pełna.
"W tym roku to już piąty raz, kiedy jesteśmy sponsorem tytularnym tego obiektu. Generalnie, jeżeli chodzi o sponsoring przedsięwzięć lokalnych w naszym regionie, ważne jest dla nas to, że jest to swego rodzaju patriotyzm lokalny. I tutaj należy zaznaczyć też fakt, że nie liczą się dla Grupy Lotos tylko aspekty merytoryczne, ale także także fakt, że swoimi decyzjami wpływamy na rozwój pomorskiego sportu i kultury", powiedziała w rozmowie z Telewizją Republika Joanna Gębala, szef biura sponsoringu, wydarzeń CSR Grupy Lotos.
Więcej w materiale wideo dostępnym w oknie powyżej. Polecamy!
