Wraz z początkiem sezonu 2021/2022 PKO Ekstraklasa została poszerzona z 16 do 18 drużyn, czego skutkiem będzie spadek do niższej klasy rozgrywkowej nie dwóch jak dotychczas, a trzech zespołów. Rekordowy jest również budżet ligi, który wynosi 230 milionów złotych. W Ekstraklasie po raz pierwszy historii występuje mistrz świata, który po niemrawym początku zaczął się rozkręcać.

Głównym faworytem w walce mistrzostwo Polski jest bez dwóch zdań Lech Poznań. Kolejorz rozpoczyna rundę wiosenną z pole position oraz przewagą 4 punktów nad drugą Pogonią Szczecin.

Osłabieni brakiem Kacpra Kozłowskiego Portowcy liczą na poprawienie wyniku z zeszłego sezonu i ponowne uplasowanie się na ligowym podium. Niewątpliwie kroku będzie dotrzymywał im Raków Częstochowa, który to w przerwie zimowej zarzuciła sidła transferowe na wschód i sprowadził dwóch zawodników z ligi rumuńskiej.

Przyszłość trenera Marka Papszuna stała pod dużym znakiem zapytania. Prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski już ogłaszał przyjście szkoleniowca na Łazienkowską, jednak to ostatecznie Raków Częstochowa pochwalił się przedłużeniem kontraktu z trenerem. Raków to trzeci z kandydatów do zdobycia tytułu mistrzowskiego.

Kolejne miejsca zajmuje Radomiak Radom i Lechia Gdańsk. Obie drużyny mogą na wiosnę aktywnie włączyć się do walki o europuchary.

Warto także spojrzeć na dół tabeli, gdzie znajdziemy zarówno klub ze stolicy, jak i z wioski pod Tarnowem. Ligową tabelę zamyka Termalica Bruk-Bet Nieciecza, która zainauguruje rundę wiosenną na własnym stadionie spotkaniem z Jagiellonią Białystok.

Nie lepiej wygląda sytuacja najbogatszego klubu w Polsce. Legia Warszawa od kilkunastu kolejek okupuje miejsce w strefie spadkowej, a przedostatnia pozycja stołecznej drużyny jednoznacznie dowodzi na to, że sezon walki o europejskie puchary już został w Warszawie zakończony.

Do Legii powrócili pomocnicy Patryk Sokołowski i Paweł Wszołek, którzy mają pomóc klubowi w utrzymaniu. W okolicach strefy spadkowej regularnie przebywają także Warta Poznań i Górnik Łęczna. Obie te drużyny obok pogrążonego kryzysem Zagłębia Lubin są wymieniane w gronie kandydatów do spadku.

Ligowe zmagania w ramach 20. kolejki rozpoczniemy w piątek o 18:00 w Niecieczy, natomiast weekend zakończy poniedziałkowe spotkanie Radomiaka, który nadal nie ma własnego stadionu z Wisłą Płock. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie Piasta Gliwice z Pogonią Szczecin oraz mecz przyjaźni pomiędzy Lechią Gdańsk a Śląskiem Wrocław, gdzie dla kibiców obu klubów wynik będzie odgrywał rolę drugorzędną.

Spotkania 20 kolejki PKO Ekstraklasy:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok     
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa
Stal Mielec - Górnik Zabrze 
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 
Raków Częstochowa - Wisła Kraków
Warta Poznań - Górnik Łęczna
Cracovia - Lech Poznań
Radomiak Radom - Wisła Płock