Jan Urban po meczu z Litwą: „Chcemy poprawić naszą skuteczność”
Polska pewnie pokonała Litwę 2:0 w eliminacjach mistrzostw świata. Selekcjoner Jan Urban przyznał po spotkaniu, że jego zespół mógł wygrać wyżej. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Sebastian Szymański i Robert Lewandowski, a trener chwalił drużynę za podejście, choć widzi elementy do poprawy.
Reprezentacja wywozi komplet punktów
Reprezentacja Polski odniosła kolejne zwycięstwo w eliminacjach MŚ, pokonując w Litwę 2:0. Trener Jan Urban był zadowolony z postawy swoich zawodników, choć podkreślił, że mecz nie był idealny.
„Wynik mógł i powinien być wyższy. Chcemy poprawić naszą skuteczność”
– powiedział po spotkaniu selekcjoner.
Pierwszy gol padł już w 15. minucie po wyjątkowym uderzeniu Sebastiana Szymańskiego, który zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Urban przyznał, że decyzja o wystawieniu pomocnika Fenerbahce od pierwszej minuty była trafiona.
„Sebastian był sobą. Rzeczywiście rozegrał bardzo dobre spotkanie. Jednak, żeby piłka wpadła po rzucie rożnym, to jego koledzy musieli wykonać swoją pracę, żeby nikt jej nie dotknął”
– tłumaczył trener.
Mimo prowadzenia do przerwy, selekcjoner zwracał uwagę na niedociągnięcia w grze.
„W wielu momentach dawaliśmy tlen drużynie gospodarzy i oni próbowali swojego szczęścia w kontratakach. W drugiej połowie było inaczej. Pozbawiliśmy ich wiary”
– podkreślił Urban.
Po zmianie stron Polska kontrolowała wydarzenia na boisku, a w 64. minucie wynik ustalił Robert Lewandowski, wykorzystując dokładne dośrodkowanie Szymańskiego. Dla kapitana reprezentacji był to już 87. gol w narodowych barwach.
„Robert jest niesamowity. Trzeba mu dostarczyć tzw. serwis. Jeśli on jest, to poradzi sobie już w polu karnym, bo robi to jak mało kto”
– chwalił swojego napastnika.
Urban odniósł się również do kartek Bartosza Slisza i Przemysława Wiśniewskiego, którzy nie zagrają w kolejnym meczu z Holandią. Selekcjoner uspokaja jednak, że ma gotowych zmienników.
„To szansa dla innych zawodników. Ci, którzy są na ławce, palą się do gry”
– zaznaczył.
Na koniec spotkania szansę otrzymał 20-letni Jan Ziółkowski, który zaliczył drugi występ w reprezentacji. Urban wyjaśnił, że zmiana była podyktowana problemami zdrowotnymi obrońców.
Polska po zwycięstwie z Litwą zajmuje drugie miejsce w grupie eliminacyjnej z dorobkiem 13 punktów, tracąc trzy do prowadzącej Holandii. Ostatnie mecze kwalifikacji biało-czerwoni rozegrają w listopadzie – 14 listopada z Holandią w Warszawie i 17 listopada z Maltą na wyjeździe. Warto zaznaczyć, że nasz selekcjoner ma najlepszy start, biorąc pod uwagę innych trenerów kadry w XXI wieku. Polacy w czterech meczach pod skrzydłami Urbana odnieśli trzy zwycięstwa i jeden remis (z Holandią).
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
„I tylko smoka wawelskiego zabrakło w tej bajce”. Sasin prześmiewczo o Tusku
„Partia drugiej świeżości”. Tusk ogłasza nową Koalicję, ale wygląda jak stara Platforma
Policja poinformowała jak wyglądał Dzień Wszystkich Świętych na drogach
