Przejdź do treści
Trudne zadanie Radwańskiej w Indian Wells i Miami
Flickr/ Marianne Bevis/ CC BY-ND 2.0

Agnieszka Radwańska w dotychczasowych występach w turniejach WTA w tym sezonie nie odniosła znaczących sukcesów. W prestiżowych marcowych imprezach w Indian Wells i Miami polską tenisistkę czeka trudne zadanie - bronić będzie łącznie 865 punktów.

W ostatnich latach Radwańska notowała dobre wyniki, zarówno w określanym mianem "piątej lewy Wielkiego Szlema" imprezie w Indian Wells, jak i w mających również rangę WTA Premier zawodach w Miami (w obu pula nagród w tym roku wynosi po 5 381 235 dol.). W pierwszych w ubiegłym roku dotarła do finału, w którym walczyła nie tylko z Włoszką Flavią Pennettą, ale też z dokuczającą jej kontuzją kolana. Na Florydzie zaś triumfowała w 2012 roku. W poprzednim sezonie zakończyła tam występ na ćwierćfinale.

W 2014 roku przystępowała do tych imprez, zajmując w rankingu "Road to Singapore", który obejmuje wyłącznie wyniki z danego sezonu, piąte miejsce i mając na koncie 1132 pkt. Złożyły się na to m.in. występy w półfinałach Australian Open i zawodów w Dausze. W tym roku jej dorobek jest znacznie skromniejszy - 500 pkt i 22. pozycja. W Melbourne odpadła w 1/8 finału, a w Katarze dotarła rundę dalej.

W tym roku podczas prestiżowych turniejów w USA w jej boksie będzie zasiadać Martina Navratilova. Utytułowana Amerykanka czeskiego pochodzenia, która od początku roku jest jej konsultantką, na razie nie przyniosła szczęścia krakowiance. Po porażce Polki w Australian Open dość ostro skrytykowała ją w telewizji, co później wytykano legendzie kobiecego tenisa. Szybko przeprosiła Radwańską za zbyt mocne słowa. W kolejnych startach - zgodnie z wcześniejszym planem - jej nie towarzyszyła.

Mimo braku w ostatnich miesiącach sukcesów, ósmej rakiecie świata, która jest już w USA, humor dopisuje. W poniedziałek na jej profilu na Facebooku zamieszczono filmik, na którym popisuje się skutecznością w rzutach do kosza w przerwie między treningami. - Marcin Gortat byłby ze mnie dumny! - skomentowała pod materiałem wideo 26-letnia tenisistka.

W pierwszej rundzie w Indian Wells Radwańska, która będzie rozstawiona z numerem siódmym, ma "wolny los". W drugiej zmierzy się z Amerykanką Alison Riske lub Chorwatką Mirjaną Lucic-Baroni. W kolejnej fazie prawdopodobnie czekać by ją mogła konfrontacja z grającą z numerem 29. Włoszką Camilą Giorgi.

W singlu kobiet będzie jedyną reprezentantką Polski - w pierwszej fazie eliminacji odpadły jej młodsza siostra Urszula i Paula Kania. W nocy z wtorku na środę czasu polskiego do kwalifikacji przystąpi Łukasz Kubot. W głównej drabince zagra zaś Jerzy Janowicz. Kubot zgłosił się też do debla, w którym jego partnerem będzie Szwajcar Stan Wawrinka, triumfator Australian Open w grze pojedynczej z 2014 roku. Turniej ATP Masters 1000 w Kalifornii będzie też pierwszą okazję dla Marcina Matkowskiego, który po rozstaniu ze Szwedem Robertem Lindstedtem nawiązał współpracę ze słynnym serbskim deblistą Nenadem Zimonjicem.

W rywalizacji indywidualnej kobiet z czołowej "10" światowej listy zabraknie tylko Czeszki Petry Kvitovej. Jednym z głównych wydarzeń będzie zaś pierwszy od 2001 roku występ w Indian Wells Amerykanki Sereny Williams. Liderka rankingu WTA, która dostała od organizatorów "dziką kartę", w kolejnych latach bojkotowała imprezę. W półfinale sprzed 14 lat siostry Williams miały zmierzyć się ze sobą. Do wyczekiwanego przez kibiców meczu nie doszło, bowiem starsza z nich - Venus - tuż przed rozpoczęciem spotkania wycofała się, tłumacząc się kontuzją. Fani nie uwierzyli w taką wersję i wygwizdali obie zawodniczki. Buczenie towarzyszyło też Serenie podczas późniejszego finału, w którym pokonała Belgijkę Kim Clijsters. Jak później wspominała, usłyszała wówczas też kilka rasistowskich określeń.

W turnieju męskim również ma dojść do wielkiego powrotu. Udział w imprezie zapowiedział Mardy Fish, który skorzystał z możliwości tzw. "zamrożenia rankingu", przysługującemu zawodnikom pauzującym co najmniej sześć miesięcy. W połowie 2012 roku lekarze wykryli u 33-letniego Amerykanina arytmię serca (w czerwcu zajmował 12. miejsce w rankingu ATP). Przeprowadzony później zabieg nie pozwolił mu jednak w pełni wrócić do rywalizacji. Ostatnie oficjalne spotkanie rozegrał w sierpniu 2013 roku - zakończyło się jego kreczem.

PAP

Wiadomości

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost

Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj

Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni

Napisali do nas. Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic apelują o pomoc w związku z powodzią

Zwycięstwo Donalda Trumpa to również zasługa Polonii | Zdaniem Kowalskiego

HIT! Lis przyznał się, że jest członkiem KO? Ten wpis na to wskazuje!

Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób

Kanthak: Donald Tusk jest boomerem, który uważa, że żyje w czasach, kiedy nie było Internetu

Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"

Express Republiki | 09.11.2024 | Republika

Najnowsze

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost

Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj

Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji