Drugie miejsce Adriana Meronka to jego najlepszy wynik w dotychczasowych startach w European Tour. Na polu Leopard Creek w RPA triumfował reprezentant gospodarzy Christiaan Bezuidenhout.

Meronk przez cztery dni zawodów wykonał 278 uderzeń. W kolejnych rundach notował 65, 66, 71 „strzałów”.

Ten sam wynik odnotował Anglik Richar Bland, Amerykanin Sean Crocker oraz Jayden Schaper z RPA, dlatego czwórka golfistów podzieli się nie tylko miejscem w klasyfikacji, ale również nagrodą finansową.

- Warunki były dzisiaj bardzo trudne, wiatr mocno wpływał na lot piłki, trzeba było inaczej dobierać kije niż w poprzednich rundach. Wziąłem sobie do serca rady, że na tym polu warto wtedy grać jak na słynnej Auguście, czyli zachowawczo. Jestem bardzo szczęśliwy, ta wygrana wiele dla mnie znaczy - powiedział Meronk organizatorom zaraz po rundzie, transmitowanej m.in. w Golf Channel Polska.

Drugie miejsce Polaka to największy sukces krajowego golfa. 27-latek jest pierwszym biało-czerwonym zawodnikiem, który wywalczył awans do najwyższej profesjonalnej ligi Starego Kontynentu. Najlepszym z dotychczasowych jego występów był sierpniowy start w Celtic Classic, zakończony na szóstym miejscu.