Sąd nie miał litości! 17 lat więzienia za kradzież piłki z autografem Neymara
Piłka z podpisem Neymara, podarowana ponad dekadę temu brazylijskiemu parlamentowi, stała się centralnym dowodem w jednej z najbardziej surowych spraw karnych po styczniowych zamieszkach w stolicy Brazylii. Mężczyzna, który ją wyniósł z budynku Kongresu, został skazany na 17 lat pozbawienia wolności.
Futbolowa pamiątka w centrum politycznego chaosu
Brazylijski Sąd Najwyższy orzekł 17 lat więzienia dla 34-letniego Nelsona Juniora, który 8 stycznia 2023 roku, podczas ataku zwolenników byłego prezydenta Jaira Bolsonaro na instytucje państwowe w Brasilii, ukradł z siedziby parlamentu piłkę z autografem Neymara. Przekazana przez piłkarza w 2012 roku pamiątka, będąca prezentem dla jednego z posłów, została uznana za mienie publiczne. Choć oskarżony samodzielnie oddał przedmiot i zgłosił się na policję 20 dni po zdarzeniu, sąd nie uwzględnił tej postawy jako okoliczności łagodzącej. W uzasadnieniu wskazano, że czyn był częścią szeroko zakrojonej próby obalenia porządku konstytucyjnego i został zakwalifikowany jako współudział w działaniach o charakterze zamachu stanu. Dla porównania, 14 lat więzienia zasądzono 39-letniej kobiecie, która w tym samym dniu napisała polityczne hasło szminką na pomniku przed siedzibą sądu. Po zamieszkach w stolicy Brazylii zatrzymano blisko 2000 osób, a dotychczas zapadło już ponad 500 wyroków skazujących.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze
Mocne słowa Manasterskiego: Tusk liczy na fiasko rozmów pokojowych
Śliwka: Prezydent Nawrocki zbudował bardzo dobre relacje z prezydentem Trumpem
Rośnie napięcie pomiędzy Waszyngtonem a Brukselą wokół regulacji cyfrowych. KE nakłada wysoką karę na Google
