Starcie z utalentowaną reprezentantką Francji miało być pierwszym poważnym testem dla Krakowianki podczas tegorocznego US Open. Młoda zawodniczka nie wzniosła się jednak na wyżyny swoich możliwości. Na początku spotkania obie tenisistki miały trochę kłopotów z silnie wiejącym wiatrem i w pierwszych gemach wymieniły się przełamaniami. Polka szybciej jednak odzyskała rytm gry, od stanu 2:2 zaczęła dominować na korcie i pewnie wygrała partię otwarcia.

W drugim secie Radwańska kontynuowała solidną i precyzyjną grę, zaś rywalka seriami popełniała niewymuszone błędy. Mistrzyni turnieju Masters szybko wyszła na prowadzenie 3:0. Garcię stać było jeszcze na odrobienie jednego breaka, ale chwilowa zwyżka formy przeciwniczki nie sprawiła Polce większych kłopotów. Krakowianka nie straciła koncentracji ani na chwilę i po godzinie i 12 minutach i kolejnym przełamaniu zakończyła spotkanie. W czwartej rundzie Radwańska zmierzy się ze zwyciężczynią spotkania Chorwatki Any Konjuh z Amerykanką Varvarą Lepchenko.