Biało – czerwoni wygrali grupę A z kompletem zwycięstw. Mecz z Finlandią powinien być kolejną łatwą przeprawą dla podopiecznych Vitala Heynena. Powinien, ale Finowie są groźną drużyną. Mimo tego, że Skandynawów nie oglądaliśmy na Igrzyskach Olimpijskich, to dalej jest to nieprzewidywalna drużyna. Wydaje się jednak, że nie jest to ekipa na miarę tego etapu turnieju.

Polacy coraz lepiej radzą sobie przed własną publicznością. Zmieniają jednak halę. Z Krakowa, ekipa Heynena przeniosła się do Ergo Areny w Sopocie. Jeśli reprezentacji Polski uda się pokonać Finów, to w ćwierćfinale zmierzą się ze zwycięzcą starcia Rosja – Ukraina. Rosja to piekielnie silna reprezentacja i Polacy nie będą mieć łatwo. Gdyby Ukraińcy sprawili sensację, to droga do czwórki Euro, wydaje się prosta. Zostaje nam trzymać kciuki za Biało – czerwonych.

Przypominamy: dzisiaj w @gdansk @ERGOARENA 1/8 finału #EuroVolleyM ????????Polska????????????Finlandia. Początek spotkania 20.30. @polsatsport @sport_tvppl pic.twitter.com/pxPfSBnOwo

— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 11, 2021