Piłkarska reprezentacja Polski U-20 wygrała z Włochami 2:1 (1:0) w meczu Turnieju Czterech Narodów. Spotkanie podopiecznych Marcina Dorny było sportowym otwarciem nowego stadionu w Lublinie.
Polacy ponownie pokonali młodzieżową reprezentacje Włoch. Miesiąc temu podopieczni Marcina Dorny wygrali wynikiem 3:1. Początek spotkania rozpoczął się od szybko zdobytej bramki przez Mariusza Stępińskiego. Po przerwie po skutecznej akcji Jacopo Manconi doprowadził do remisu. Jednakże to do Polaków należało ostanie słowo i bramkę na wagę trzech punktów strzelił Przemysław Frankowski.
Bramki zdobyli: dla Polski - Mariusz Stępiński (3) i Przemysław Frankowski (84); dla Włoch - Jacopo Manconi (49).
Obiekt wybudowany na obszarze 18,5 ha to stadion z podgrzewaną murawą i systemem odwadniającym, a także dwa boiska treningowe. W części zachodniej jest wkomponowany w bryłę stadionu budynek główny, w którym obok szatni dla zawodników są pomieszczenia odnowy biologicznej, sale ćwiczeń oraz pomieszczenia administracyjno-techniczne.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie krył zadowolenia. "Mamy bardzo funkcjonalny i piękny stadion, znakomicie wkomponowujący się w to, co dla sportu chcemy mieć w Lublinie. Ten obiekt jest dla młodych lublinian, którzy dzisiaj uczą się grać w piłkę i jestem przekonany, że mając nowoczesną, na poziomie europejskim infrastrukturę, w najbliższym czasie piłkarze sprostają tym warunkom poziomem sportowym. Jesteśmy świadomi, że obiekty sportowe na siebie nie zarabiają, że trzeba na nie przeznaczać pewne środki, ale zadaniem gospodarzy, czyli Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a także dyrektora zarządzającego obiektem jest takie programowanie i zarządzanie, by przynajmniej w części zarabiać na siebie" - powiedział Żuk.
Po poświęceniu obiektu przez Arcybiskupa Lubelskiego Stanisława Budzika oficjalną formułę otwarcia wygłosili wspólnie prezes PZPN Zbigniew Boniek i prezydent Żuk.