"Policja weszła we wtorek do klubu Wisła S.A. i Towarzystwa Sportowego Wisła. Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości" – wynika z ustaleń Szymona Jadczaka z TVN24.
Tych miały się dopuścić zarządy Wisły Kraków SA i Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków. "Śledczy mają wyjaśnić, czy podczas grudniowej sprzedaży akcji klubu nieznanym wcześniej firmom z Luksemburga i Wielkiej Brytanii doszło do działania na szkodę spółki. Akcje Wisły Kraków SA sprzedawało Towarzystwo Sportowe Wisła. Prezesem obu podmiotów była wówczas Marzena Sarapata" - czytamy na TVN24.
Prokuratura chce się przyjrzeć umowie, którą zawarto w ostatnim czasie między Vanna Ly i jego wspólnikami. Interesują ją także olbrzymie długi (około 40 mln złotych), które narosły pod rządami byłej prezes Marzeny Sarapaty. Piłkarze czy sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy nie otrzymywali wynagrodzenia od lipca.
Śledztwo ma prowadzić Jan Kościsz. To prokurator, który 20 lat temu oskarżał Pawła M. pseudonim "Misiek", przywódcę kibiców Białej Gwiazdy. Zajmował się sprawą "Miśka", który w październiku 1998 roku podczas meczu z Parmą trafił w głowę nożem Dino Baggio. Paweł M. trafił wówczas na 6,5 roku do więzienia.
"Licencja Wisły Kraków na grę w Ekstraklasie zawieszona! To oficjalny komunikat Polskiego Związku Piłki Nożnej. Komisja podjęła decyzję o zawieszeniu licencji ze względu na brak kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli Wisły Kraków" - informowaliśmy na początku br.