Knicks meldują się w półfinale Konferencji Wschodniej, Clippers doprowadzają do meczu nr 7 z Nuggets

Knicks wytrzymali presję i zamknęli serię

W Detroit gospodarze długo walczyli o przedłużenie serii, a dzięki dobrej grze Cade’a Cunninghama (23 pkt) i Ausara Thompsona potrafili wyjść na prowadzenie 112:105 na niespełna trzy minuty przed końcem spotkania. Jednak końcówka należała do gości z Nowego Jorku. Jalen Brunson ponownie pokazał klasę lidera, zdobywając aż 40 punktów, a jego rzut za trzy punkty na 20 sekund przed końcem przesądził o triumfie Knicks. Wspierali go Mikal Bridges (25 pkt) i OG Anunoby (22 pkt), a cały zespół Thomasa Thibodeau wykazał się imponującym opanowaniem w kluczowych momentach meczu. To już trzeci z rzędu awans Knicks do półfinału Konferencji Wschodniej, gdzie ich rywalem będą broniący tytułu Boston Celtics.

Clippers nie powiedzieli ostatniego słowa

W kalifornijskim Inglewood Clippers stawili czoła presji i uniknęli eliminacji, pokonując Denver Nuggets 111:105. Choć w czwartej kwarcie prowadzili już 15 punktami, goście zdołali wrócić do gry serią 11:2, zmniejszając straty do minimum. Ostatecznie to jednak doświadczenie Jamesa Hardena (28 pkt, 8 asyst, 6 zb.) i skuteczność w decydujących minutach zapewniły gospodarzom zwycięstwo. Nikola Jokić był najjaśniejszą postacią po stronie Nuggets (25 pkt, 8 asyst, 7 zb.), lecz tym razem to nie wystarczyło. O losach tej zaciętej serii przesądzi siódmy mecz, który odbędzie się w niedzielę w Denver. Na zwycięzcę już czeka Oklahoma City Thunder.

Źródło: Republika, x.com, PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X