„Największe +tąpnięcie+ sprzedaży mieliśmy po poprawieniu rekordu świata w skoku o tyczce przez Armanda Duplantisa. To pokazuje, że kibice przychodzą już nie tylko na Polaków, ale także rozpoznają zagraniczne gwiazdy. Miejsca przy +tyczce+ sprzedały się najszybciej, jak świeże bułeczki” – zauważył Marcin Rosengarten. 

Szwedzki skoczek w Paryżu pokonał wysokość 6,25 m. Polscy lekkoatleci przywieźli z igrzysk jeden medal – brązowy, wywalczony przez Natalię Kaczmarek w biegu na 400 m. 

„Mnie cieszy, że polscy kibice lekkoatletyczni przestali być telewizyjnymi. Jak wynikało z przeprowadzonych rok wcześniej ankiet przychodzą na memoriał, aby fajnie spędzić czas, przeżyć sportowe emocje, zobaczyć największe gwiazdy. Sama pozycja wynikowa z Paryża nie ma takiego wpływu. To także jest dowód na to, że nasi lekkoatleci wypracowali już sobie taką markę, że nawet jeżeli w jednym przypadku nie zdobędą medalu, to swoją karierą przyciągają ludzi na trybuny” – ocenił dyrektor. 

Podkreślił, że sympatycy „Królowej Sportu” nie wybierają biletów na mityng przypadkowo. „To widać, najpierw rozeszły się miejsca na sektorach przy tyczce i na prostej startowej, gdzie jest też linia mety. Po raz pierwszy sprzedajemy wejściówki na górną część widowni, bo cały dół jest już zajęty. Bardzo się oczywiście z tego cieszymy” – stwierdził. 

Mityng na Stadionie Śląskim będzie drugim w cyklu Diamentowej Ligi po igrzyskach. Trzy dni wcześniej gwiazdy będą rywalizowały w Lozannie. „Obiekt przejmiemy tydzień przed imprezą, po koncercie, jaki się tam odbędzie. To zupełnie wystarczy. Gwiazd, których na naszych zawodach jeszcze nie było, jest już tak naprawdę coraz mniej. Sporo konkurencji będzie takich, w których wystartują całe trójki medalistów z Paryża. Sytuacja jest taka, że niektórzy topowi zawodnicy wstrzymywali się z podjęciem decyzji o starcie w Chorzowie do zakończenia igrzysk. Teraz pracujemy nad niektórymi kwestiami, ale listy startowe 90 procent konkurencji mamy już zamknięte. W najbliższych dniach będziemy ogłaszać kolejne nazwiska. Przyjedzie do nas kilkudziesięciu medalistów z Paryża" – powiedział Rosengarten. 

Na razie organizatorzy potwierdzili starty m.in. Duplantisa, Jakoba Ingebrigtsena (Norwegia, złoto na 5000 m), Holenderki Femke Bol, która zdobyła trzy medale – (złoty w sztafecie mieszanej 4x400 m), katarskiego skoczka wzwyż Mutaza Essy Barshima (brąz) i amerykańskiego kulomiota Ryana Crousera, który w Paryżu zdobył swój trzeci z rzędu złoty medal olimpijski. Swój udział zapowiedziała też Natalia Kaczmarek. W trakcie chorzowskich zawodów rozegranych zostanie 14 konkurencji w ramach cyklu DL oraz sześć dodatkowych. „Wśród tych drugich znajdą się oczywiście konkursy rzutu młotem kobiet i mężczyzn, w których nagrody będą takie same, jak w części +diamentowej+. Chodzi o to, by młociarze czuli się tak, jakby startowali w Diamentowej Lidze” – podsumował dyrektor. 

Piętnasta edycja memoriału będzie 12. z 14 mityngów kwalifikacyjnych. Finał zostanie rozegrany 13-14 września w Brukseli. Ubiegłoroczny memoriał – po raz drugi zorganizowany w ramach DL - zajął drugie miejsce w rankingu World Athletics za rok 2023. Lepszy pod względem wyników sportowych okazał się tylko finał „diamentowego” cyklu w amerykańskim Eugene. Pierwsze zawody prestiżowego cyklu na Stadionie Śląskim dwa lata temu obejrzało gratis 30 tys. kibiców. Wtedy impreza zajęła w kalendarzu miejsce odwołanych z powodu ograniczeń pandemicznych zawodów w Chinach. W roku 2023 wprowadzono płatne bilety, a na trybunach zasiadło 25 tys. ludzi, a impreza włączona została do Diamentowej Ligi na pięć lat, po jednogłośnym głosowaniu organizatorów pozostałych 14 mityngów cyklu. 

Silesia Memoriał Skolimowskiej odbywa się na Stadionie Śląskim od 2018 roku, wcześniej lekkoatleci rywalizowali w stolicy. W lutym 2024 przed głównym wejściem na chorzowską arenę stanął pomnik Kamili Skolimowskiej. Złota medalistka w rzucie młotem igrzysk olimpijskich w Sydney (2000) zmarła niespodziewanie 18 lutego 2009 roku podczas zgrupowania w Portugalii. Miała 26 lat. Przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej. 

źródło: PAP