Przejdź do treści

Mały WIELKI kraj. Chorwacja odprawia z kwitkiem potężną Brazylię! [wideo]

Źródło: canva.com

W drugich z rzędu mistrzostwach świata piłkarze Chorwacji zdołali awansować do najlepszej czwórki. Aktualni wicemistrzowie w piątkowym ćwierćfinale katarskiego mundialu pokonali w rzutach karnych Brazylię 4-2. Po 90 minutach był bezbramkowy remis, a w dogrywce obie drużyny zdobyły po jednej bramce. Bohaterem Chorwatów ponownie był bramkarz Dominik Livakovic. To w dużej mierze dzięki niemu zespół z Bałkanów w 1/8 finału wyeliminował po karnych Japonię. W starciu z Brazylią mnóstwo pracy miał przez całe spotkanie.

"Canarinhos" mieli przewagę, a wyraźnie podkręcili tempo po przerwie. Livakovic jednak świetnie bronił m.in. strzały Neymara, Lucasa Paquety, a także swojego kolegi z drużyny Josko Gvardiola, który niefortunną interwencją niemal skierował piłkę do własnej siatki.

Skupieni na defensywie Chorwaci przez 90 minut nie oddali nawet jednego celnego strzału.

Brazylijczykom pokonać Livakovica udało się dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy dogrywki. Neymar wymienił podania z klepki najpierw z Rodrygo, potem z Paquetą i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Minął go i dał swojej drużynie prowadzenie.

To był 77. gol w reprezentacyjnej karierze Neymara. Tym samym dogonił najskuteczniejszego w historii swojego kraju legendarnego Pele.

Przeżyjmy to jeszcze raz 😮‍💨 Seria jedenastek, po której Chorwaci wyeliminowali Brazylię 🔥

𝗠𝗨𝗡𝗗𝗜𝗔𝗟 𝗣𝗥𝗢𝗦𝗭𝗘̨ 𝗣𝗔𝗡́𝗦𝗧𝗪𝗔 😍
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧• #mundialove pic.twitter.com/j1SMpIVOIl

— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022

Wydawało się, że Brazylia wszystko ma pod kontrolą i Chorwacja nie zdoła wyrównać. W 117. minucie jeden z jej nielicznych ataków przyniósł jednak efekt, a w głównych rolach wystąpili zmiennicy. Przed brazylijskie pole karne zagrał Mislav Orsic, natomiast autorem pierwszego i jedynego celnego strzału w meczu Chorwacji był Bruno Petkovic. Piłka odbiła się jeszcze lekko od jednego z obrońców i wpadła obok bezradnego Alissona.

Brazylila oddała w meczu jedenaście celnych strzałów.

Rzuty karne zaczynali Chorwaci, a pewnie na gola swoją "jedenastkę" zamienił Nikola Vlasic. W Brazylii pierwszy strzelał Rodrygo, jego uderzenie zatrzymał jednak Livakovic. Później piłkarze obu ekip nie mylili się. Trafili m.in. Luka Modric i Casemiro. W czwartej kolejce Brazylijczyków pogrążył Marquinhos trafiając w słupek.

Półfinałowego rywala Chorwacji wyłoni mecz Holandia - Argentyna, który rozpocznie się o godzinie 20.00 czasu polskiego

PAP

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki