- Na tyle nas było po po prostu stać, trzeba to jasno powiedzieć. Nie przegraliśmy minimalnie. Nic więcej nie mogliśmy zrobić - powiedział tuż po meczu z Kolumbią Robert Lewandowski.
Kapitan naszej kadry wypowiedział się jeszcze na murawie, przed kamerą TVP. I dodał: - Wiele rzeczy na tym mundialu nie funkcjonowało tak jak powinno, ale jak nie ma z czego, to nie da się nic zrobić. Samą walką meczu się nie wygra, trzeba dołożyć jakość, a jakości było za mało.
Mówił też, że czuł się osamotniony.
Drugim rozmówcą Rafała Patyry z TVP był Maciej Rybus. On również nie tryskał dobrym humorem. Trudno bowiem mieć dobry nastrój po tak kompromitującej porażce. Jakie były jej powody?
Robili przewagę, nie raz było dwa na jeden, trzy na dwa. Pierwsze 20 minut w miarę ich wysoko łapaliśmy, później oddaliśmy pole gry i Kolumbia grała w piłkę na jeden, dwa kontakty, my nie nadążaliśmy. Wydaje mi się, że Kolumbia jest lepszym zespołem od Senegalu, gra szybciej piłką. Nie nadążaliśmy nawet, by wejść w kontakt z przeciwnikiem.
Polska przegrała z Kolumbią 0:3.
To nasz koniec przygody na Mundialu.