Brązowy Kask 2025: Paluch faworytem, ale młode talenty szykują niespodzianki
Już dziś w Krośnie młodzieżowa czołówka polskiego żużla stanie do walki o Brązowy Kask – trofeum, które od lat zwiastuje wielkie kariery. Na liście startowej znajdziemy zarówno gorące nazwiska z Ekstraligi, jak i nastoletnie objawienia. Faworytem jest Oskar Paluch, ale rywale mają sporo atutów i z pewnością nie oddadzą zwycięstwa bez walki.
Paluch na fali – główny kandydat do zwycięstwa
Bezsprzecznym faworytem zawodów wydaje się być Oskar Paluch, dziewiąty zawodnik PGE Ekstraligi i jedno z najgłośniejszych nazwisk młodego pokolenia. Syn byłego zawodnika Piotra Palucha imponuje startami i regularnością. Świetnie zaprezentował się chociażby w ostatnim ligowym starciu Cellfast Wilków Krosno z Fogo Unią Leszno, co potwierdza, że tor w Krośnie bardzo mu odpowiada. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie on stanie przed największą szansą sięgnięcia po Brązowy Kask.
Pretendenci do tytułu i młody talent z Bydgoszczy. Kto zagrozi Paluchowi?
Choć Oskar Paluch jest uznawany za głównego faworyta turnieju o Brązowy Kask, rywale nie zamierzają ułatwiać mu zadania. Wśród najpoważniejszych kandydatów do podium znajduje się Kevin Małkiewicz z GKM-u Grudziądz, który zadziwia swoją formą w PGE Ekstralidze, notując średnią biegową na poziomie 2,000. Równie ambitne plany ma Bartosz Bańbor, zawodnik Motoru Lublin i ubiegłoroczny brązowy medalista. Choć ostatnio nieco spuścił z tonu, jego doświadczenie i talent wciąż czynią go groźnym przeciwnikiem. Nie można pominąć także jednego z najmłodszych uczestników, 15-letniego Maksymiliana Pawełczaka z Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Aktualny mistrz Polski, Europy i świata w klasie 250cc udowodnił swoją wartość, wygrywając rundę eliminacyjną w znakomitym stylu. Eksperci nie mają wątpliwości, że przed nim wielka przyszłość. Szeroką reprezentację wystawił również Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, który do walki o trofeum desygnował aż czterech zawodników: Alana Ciurzyńskiego, Franciszka Karczewskiego, Szymona Ludwiczaka oraz Kacpra Halkiewicza. Każdy z nich ma ambicje, by zamieszać w stawce i powalczyć o czołowe lokaty. Na wsparcie kibiców może liczyć Miłosz Grygolec, który będzie reprezentował barwy gospodarzy, Cellfast Wilków Krosno. Startując na dobrze sobie znanym torze, może pokusić się o niespodziankę.
Źródło: Republika, x.com, Przegląd Sportowy Onet
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Muzeum Wyklętych pamiętało o ofiarach wydarzeń sprzed 44 lat
Nawrocki w rocznicę 13 grudnia: postkomuniści z marginalnym poparciem wrócili do władzy
Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie
