Fantastyczny mecz Szczęsnego. Media zachwycają się Polakiem

Hiszpańskie media jako "perfekcyjny" określają występ w bramce Barcelony Wojciecha Szczęsnego w środowym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona, który jego zespół wygrał 1:0. "Ten najlepszy w koszulce Barcelony dopiero nadejdzie" - zapowiedział Polak.
Barcelona odniosła cenne zwycięstwo i zrobiła duży krok w kierunku ćwierćfinału rozgrywek, choć grała przez większość meczu w osłabieniu, po czerwonej kartce dla obrońcy Paua Cubarsiego.
"Zwycięstwo Barcelony nie byłoby możliwe bez spektakularnego występu Szczęsnego" - skomentował dziennik "AS".
W zestawieniu katalońskiej gazety "Sport" polski bramkarz dostał najwyższą ocenę w drużynie - 9, czyli bliską perfekcji.
"Szczęsny zatrzymywał absolutnie wszystko, interweniował rękami, nogami, bronił górne piłki. Kapitalny występ" - uzasadnił notę "Sport".
"To najlepszy mecz bramkarza Barcelony w Europie od niepamiętnych czasów" - dodała gazeta "Mundo Deportivo", drugi z głównych katalońskich dzienników sportowych.
Jak ocenił "Sport", Szczęsny był w Lizbonie jak "ściana". Przypomniano, że na początku "awaryjny" transfer Polaka budził wiele wątpliwości, a upór trenera Hansiego Flicka, by postawić na niego kosztem Inakiego Peny był krytykowany.
"Jednak czas pokazał, że Flick miał rację. Szczęsny w pełni zasłużył na miejsce między słupkami. Jego występ był po prostu perfekcyjny" - dodała gazeta.
"Był fantastyczny. Z każdym meczem jest pewniejszy. Wiem, że może grać na tym poziomie, ponieważ widzę go codziennie na treningach" - powiedział po meczu Flick, który nie szczędził pochwał Polakowi.
"To wielkie zwycięstwo" – dodał niemiecki szkoleniowiec.
Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać
Jego drużyna również w fazie ligowej LM wywiozła z Lizbony trzy punktu. Szczęsny wpuścił jednak wówczas cztery bramki i nie zaliczył udanego występu.
"To był dobry mecz w naszym wykonaniu, z charakterem. Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać" - ocenił po środowy spotkaniu polski golkiper i zaznaczył jednocześnie, że jego najlepszy występ w koszulce "Barcy" dopiero nadejdzie.
"Pedri zdobył nagrodę MVP dla najlepszego piłkarza meczu, ale myślę, że połowa powinna przypaść mnie" - zażartował po spotkaniu Polak.
Lewandowski bez gola
Robert Lewandowski nie zdobył w środę bramki. Przebywał na boisku do 79. minuty, po czym zmienił go Gerard Martin.
Barcelona wypracowała minimalną zaliczkę przed rewanżem, który zostanie rozegrany 11 marca w Hiszpanii. Drużyna, która awansuje, zmierzy się w ćwierćfinale ze zwycięzcą dwumeczu między Borussią Dortmund a Lille OSC.
Źródło: x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X