Przejdź do treści
Euforia we Włoszech - mistrz F1 przechodzi do Ferrari!
Jen_ross83 CCA-SA 2.0 via Wikipedia

Potwierdzona wieczorem w czwartek pogłoska o przejściu siedmiokrotnego mistrza Formuły 1 Lewisa Hamiltona z teamu Mercedesa do Ferrari od sezonu 2025 gruchnęła we Włoszech jak grom z jasnego nieba i wywołała ogromne poruszenie w mediach, a wśród kibiców niedowierzanie połączone z szaleństwem.

Zwraca się uwagę na społeczny fenomen i wpływ Hamiltona poza torem wyścigowym. We włoskich mediach odnotowuje się, że to jedna z najbardziej zaskakujących informacji w całej historii Formuły 1.

Zdumienie, entuzjazm, radość, nadzieje - o takich reakcjach kibiców stajni Ferrari informują media. Nieoczekiwany transfer Hamiltona trafił na czołówki portali włoskich gazet oraz dzienników radiowych i telewizyjnych w kraju, w którym są miliony fanów Formuły 1.

„La Gazzetta dello Sport” podkreśla, że do włoskiej drużyny przechodzi „ikona” i „Lewis - rewolucjonista”, który nie boi się zajmować stanowiska w najważniejszych sprawach. Przypomina jego batalie przeciwko rasizmowi i homofobii, w obronie praw najsłabszych. Jego wpływ społeczny, dodaje, wykracza poza zwycięstwa na torze, bo w tych latach odcisnął bardzo ważny ślad również w społeczeństwie obywatelskim.

„Ferrari wprowadza do swego teamu nie tylko fenomen, totem F1, mit silników, ale także człowieka doskonale dopasowanego do swoich czasów, świadomego, odpowiedzialnego, zaangażowanego”, „pragnącego zawsze wnieść swój wkład w problemy społeczeństwa” - stwierdza największy włoski dziennik sportowy. Stawia od razu pytanie, czy z siedmiokrotnym triumfatorem Ferrari znów zawalczy o mistrzostwo. 

„Corriere dello Sport” pisze o „spektakularnym zwrocie akcji w Formule 1”. Na stronie internetowej gazety znalazł się komentarz byłego prezesa Ferrari Luki Cordero di Montezemolo, który stwierdził, że to „nieoczekiwane” zdarzenie o „wielkim efekcie”.

"Hamilton to wielki mistrz, zrobi wszystko, by zakończyć karierę zdobywając mistrzostwo. Będzie się działo”, dodał.

Komentatorzy zwracają uwagę na to, że w klubie z Maranello od 2025 będzie niesłychany duet: 40-letni już wtedy Lewis Hamilton oraz Charles Leclerc, który we Włoszech nazywany jest „predestinato”, czyli predystynowany do objęcia tronu w F1. 

Potrzebna była też zgoda Leclerca, choć nikt tego nie przyzna - odnotowuje "La Stampa".

"Kierowca z Monako przyjął to wyzwanie. Jego nowy towarzysz będzie miał 40 lat w 2025 roku i będzie jeszcze miał wiele talentu do wykorzystania, ale jednocześnie może z pewną dojrzałością zaakceptować rywalizację z młodym predystynowanym", stwierdza turyński dziennik.

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Ma zarzuty za bezpodstawne wystawianie recept na opioidy...

HIT DNIA

Tusk miał być "królem Europy". Ograno go kolejny raz! [ZDJĘCIE]

HIT! Sikorski obnaża hipokryzję i donosicielstwo… własnego ugrupowania

Siemieniec: Podoba mi się zespół ofensywny, nie kalkulujący

Rosyjski atak na Zaporoże. Wzrasta liczba ofiar

SPRAWDŹ TO!

Nielegalna komisja poluje na Ziobrę. Polityk wprost: „Nie ulegnę przemocy”

HIT DNIA

Spięcie w Polsacie. Poseł PiS do Gozdyry: „Nie będę słuchał tej putinowskiej narracji”

Legia i Jagiellonia w czołówce Ligi Konferencji

Tragiczna noc w Lublinie. Aż trzy ofiary pożaru

Sejm wznowił obrady. Obejrzyj je u nas! [LIVE]

Młody lobbysta Tuska próbował ośmieszyć Tarczyńskiego. Ośmieszył się sam!

Jaka pogoda w piątek? Sprawdź! [PROGNOZA]

Zagłosują nad losem nienarodzonych dzieci. Sprawdź!

Polska 8 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Czemu Tusk zakazuje kolejnym dziennikarzom wstępu na swoje konferencje?

Najnowsze

Ma zarzuty za bezpodstawne wystawianie recept na opioidy...

Rosyjski atak na Zaporoże. Wzrasta liczba ofiar

Nielegalna komisja poluje na Ziobrę. Polityk wprost: „Nie ulegnę przemocy”

SPRAWDŹ TO!

Spięcie w Polsacie. Poseł PiS do Gozdyry: „Nie będę słuchał tej putinowskiej narracji”

HIT DNIA

Legia i Jagiellonia w czołówce Ligi Konferencji

Tusk miał być "królem Europy". Ograno go kolejny raz! [ZDJĘCIE]

HIT DNIA

HIT! Sikorski obnaża hipokryzję i donosicielstwo… własnego ugrupowania

Siemieniec: Podoba mi się zespół ofensywny, nie kalkulujący