Czarne chmury nad Igą Świątek. Gauff depcze jej po piętach
Ostatnie tygodnie nie należą do najlepszych w wykonaniu polskiej tenisistki. Choć Iga Świątek wciąż utrzymuje się na drugim miejscu w rankingu WTA, trzecia Coco Gauff depcze jej po piętach. Na prowadzeniu niezmiennie pozostaje Aryna Sabalenka, której przewaga nad resztą wyraźnie wzrosła.
Czołówka rankingu WTA przetasowana
Półfinałowa porażka z Coco Gauff w Madrycie oznaczała dla Igi Świątek nie tylko utratę szansy na obronę tytułu, ale i spadek punktowy w światowym rankingu. Gauff, mimo że przegrała finał z Aryną Sabalenką, zyskała wystarczająco, by wyprzedzić rodaczkę Jessikę Pegulę i wskoczyć na trzecią pozycję. Świątek zachowała drugie miejsce, ale jej przewaga nad Amerykanką stopniała do zaledwie 170 punktów. Tymczasem prowadząca w zestawieniu Sabalenka odskoczyła rywalkom na aż 4345 punktów. W top 10 doszło też do kilku roszad. Jasmine Paolini z Włoch awansowała na piąte miejsce, spychając Madison Keys, a Emma Navarro wyprzedziła Paulę Badosę i jest obecnie dziewiąta. W najlepszej setce znajdziemy także Magdalenę Fręch (25. miejsce) oraz Magdę Linette (32. miejsce).
Ranking WTA (stan na 5 maja)
1. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 11118 punktów
2. Iga Świątek (Polska) - 6773
3. Coco Gauff (USA) - 6603
4. Jessica Pegula (USA) - 6243
5. Jasmine Paolini (Włochy) - 4875
6. Madison Keys (USA) - 4824
7. Mirra Andriejewa (Rosja) - 4781
8. Qinwen Zheng (Chiny) - 4193
9. Emma Navarro (USA) - 3797
10. Paula Badosa (Hiszpania) - 3761
...
25. Magdalena Fręch (Polska) - 1800
32. Magda Linette (Polska) - 1551
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
Nowy pasterz na Wawelu. Kardynał Ryś obejmuje archidiecezję krakowską
Morawiecki: Umowa z Mercosur to wyrok na polskich rolników
Karol Nawrocki podczas ataku na TVP: To, co mnie spotkało, to były obrazki z minionej epoki
