Piotr Żyła miał szansę wygrać konkurs w Niżnym Tagile i zaliczyć swoje trzecie zwycięstwo w karierze. Po pierwszej serii Żyła tracił do Ryoyu Kobayshiego tylko 2,5 punktu i mogło się wydawać, że powalczy w rundzie finałowej o zwycięstwo.

Niestety... W finale z trzeciego miejsca zaatakował Johann Andre Forfang (135,5, 129 metrów), który w drugiej rundzie skakał w trudniejszych warunkach. Okazało się jednak, że to było kluczowe, bo Norweg poleciał 129 metrów, z kolei Żyła w lepszych warunkach skoczył 131 metrów. Polakowi zabrakło zaledwie 0,2 punktu do drugiego zwycięstwa w karierze.  

Kamil Stoch (123,5 m, 129 m) w pierwszej serii trafił na o wiele gorsze warunki. Nasz najlepszy skoczek po pierwszym skoku zajmował czternaste miejsce. Ostatecznie konkurs zakończył na siódmym miejscu.

Wkrótce więcej informacji.