Dla najlepszej polskiej tenisistki Roland Garros nigdy nie był ulubionym z wielkich turniejów. Najlepsze osiągnięcie Radwańskiej na francuskiej mączce to ćwierćfinał w 2013 roku. W poprzednim sezonie Krakowianka pożegnała się z imprezą już po pierwszym spotkaniu. Ten wynik już udało jej się poprawić, bo w poniedziałek bez problemów poradziła sobie z notowaną na 120 miejscu rankingu WTA Bojaną Jovanovski.

Serbka przez ostatnie kilka miesięcy zmagała się z kontuzją i brak ogrania był bardzo widoczny podczas starcia z Polką. Radwańska szybko wygrała pierwsze trzy gemy. Potem niżej notowana rywalka podjęła walkę doprowadzając do gry na przewagi w dwóch kolejnych, ale Krakowianka i tak była górą i ostatecznie zakończyła pierwszą partię wygrywając do zera.

W drugim secie Jovanovski radziła sobie już lepiej, ale i tak pozwoliła się przełamać w pierwszym i piątym gemie, co wystarczyło wiceliderce światowego rankingu do zwycięstwa w drugiej odsłonie 6:2 i zakończenia meczu po 65 minutach gry. W drugiej rundzie Polka zmierzy się z Caroline Garcią, która w pierwszym meczu ograła Łesię Curenko.