W pierwszej części programu z Bartoszem Zmarzlikiem, polski żużlowiec opowiedział nam o emocjach i przeżyciach, związanych z sięgnięciem po czwarty tytuł indywidualnego mistrza świata. 28-latek przyznał wprost, że jego głównym celem było po prostu końcowe zwycięstwo, szczególnie, że ostatni wyścig sezonu odbył się przed Polską publicznością w Toruniu. Kibice bardzo mu pomogli w odniesionym sukcesie. Fani i sam ogromny talent Bartosza Zmarzlika to jednak za mało, by zostać trzecim najbardziej utytułowanym żużlowcem w dziejach tego sportu.
Do mistrzowskiej pracy niezbędny jest cały zespół. - „Właśnie chciałbym tu podkreślić, że jakby za mało mówi się o wszystkich ludziach dookoła mnie, o tym co przede wszystkim dla mnie robią. Każdy dokłada swoją cegiełkę do mojego sukcesu i każdy jest odpowiedzialny za coś innego i fajnie, że funkcjonujemy razem nie mal jak w rodzinie.” - powiedział nam Bartosz Zmarzlik.
Nie było by Bartosza Zmarzlika bez zespołu, nie było by drużyny bez samego żużlowca. Wsparcie mechaników, fizjoterapeutów, lekarzy, trenerów jest nie zbędne do odnoszenia sukcesów i budowania własnej marki. Każdy sportowiec w swojej karierze musi również dbać o odpowiednią dietę i wyżywienie. - „Pod tym względem na pewno najlepsza jest tylko moja żona i mama więc tutaj nie należy tego zmieniać.” - przyznał z uśmiechem polski żużlowiec.
W odnoszeniu sukcesów niezbędne jest także wsparcie mocnego i stabilnego sponsora, a tym jest polski koncern Orlen. Jak Bartosz Zmarzlik ocenią współpracę? - „Bardzo się z tego cieszę, to jest na pewno bardzo duża pomoc, dzięki której można się dobrze realizować i funkcjonować. W każdym sporcie są potrzebni sponsorzy jak i partnerzy, by móc się rozwijać.” - odpowiedział Zmarzlik.
Sezon 2023 dla Bartosza Zmarzlika był nie zwykle udany, wręcz nawet historyczny. Czwarty złoty medal indywidualnego mistrza świata to nie jedyny sukces jaki odniósł w tym roku. Wystąpił w 10 turniejach i 230 wyścigach, pokonując równocześnie, co ciekawe, aż ponad 900 okrążeń. Od tych liczb może się zakręcić w głowie ale to nie wszystko. W sezonie 2023 poprowadził reprezentację Polski do tytułów drużynowych mistrzów Europy i świata. Został także indywidualnym mistrzem Polski, a z zespołem Motor Lublin wygrał mistrzostwo PGE Superligi.
Sezon jest jest już zakończony. Polski żużlowiec udaje się teraz na w pełni zasłużony odpoczynek, podczas którego spędzi dużo czasu z ukochaną rodziną i najbliższymi. 28-latek nie zapomina jednak o swoich kibicach, których na koniec programu chciał bardzo gorąco pozdrowić i podziękować za nieocenione wsparcie. - „Chciałbym każdego z osobna bardzo mocno i gorąco podziękować za wsparcie na stadionach jak i przed telewizorami. Medal zostaję w Polsce z czego jestem bardzo szczęśliwy i myślę, że wy również. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i do zobaczenia w przyszłym roku.” - zakończył program czterokrotny indywidualny mistrza świata na żużlu, Bartosz Zmarzlik.
