Rzeczniczka praw człowieka: Od początku inwazji zginęło 21 dzieci

Artykuł
Denysowa oskarżyła wojsko rosyjskie o cyniczne łamanie praw dziecka, gwarantowanych prawem międzynarodowym
Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denysowa poinformowała w środę, że wyniku inwazji rosyjskiej zginęło do tej pory 21 dzieci, a 55 jest rannych. Jak podała agencja Ukrinform, Denysowa opublikowała te dane na komunikatorze Telegram.

Rzeczniczka podkreśliła, że wojsko rosyjskie używa broni ciężkiej i że ginie ludność cywilna. W Żytomierzu został uszkodzony szpital porodowy. W nocnym ostrzale zginęło dziecko, a sześcioro rannych dzieci - wyciągnięto spod gruzów na wpół zburzonych domów - poinformowała Denysowa.

W Wasyliwce w obwodzie zaporoskim „pociski wleciały w podwórko szkoły".

Denysowa oskarżyła wojsko rosyjskie o cyniczne łamanie praw dziecka, gwarantowanych prawem międzynarodowym. Jak relacjonowała, prowadzone są celowe ostrzały placówek medycznych i transportu medycznego.

W wyniku ostrzałów, dodała Denysowa, „zniszczona jest infrastruktura Kijowa", a także innych dużych miast: Charkowa, Mariupola, Chersonia. Charkow i Chersoń są wciąż ostrzeliwane.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy