Małgorzata Rozenek o swoich operacjach plastycznych: „Po to je robiłam, żeby były zauważone”

Małgorzata Rozenek po raz kolejny odniosła się do tematu ingerencji w swój wygląd. W rozmowie z „Vivą!” przyznała, że nie zamierza udawać naturalności.
Małgorzata Rozenek od lat wzbudza emocje swoimi wypowiedziami i kolejnymi zmianami wizerunku. 47-latka nie ukrywa, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej i operacji plastycznych, a temat ten wraca przy każdej jej metamorfozie. W rozmowie z „Vivą!” celebrytka wyjaśniła, że jest świadoma odbioru swoich decyzji.
Dokonując pewnych decyzji wizerunkowych, wiedziałam, że nie da się uciec od tego, żeby one nie były zauważone. Przecież po to je robiłam, żeby były zauważone – powiedziała.
Rozenek zaznaczyła też, że nie ma problemu z krytyką.
Ja nie mam z tym problemu, bo jestem odporna i na dobre, i na złe opinie. (...) Jedyne, o co ludzie mogą mnie oskarżyć, to o próżność – stwierdziła.
Jak dodała, każda zmiana w wyglądzie ma dla niej konkretny cel.
Jeżeli coś mi przeszkadza, zmieniam to i idę dalej – podsumowała.

Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X